-
Postów
6 714 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez tux
-
U mnie w tej chwili nie ma części kanałów. Ani na 60cm na dachu ani na 120cm na balkonie. Tym razem chyba pogoda.
-
Jak widzisz → ostatnio ja też przyhamowałem. Zerknij co masz. Jak znajdziemy razem chwilę to popracujemy nad tym.
-
Przydałby się. Poszukaj jakiegoś i wyposaż się w niego. Może masz jakiś starszy kabel od telefonu komórkowego?
-
Zerknij co się dzieje na złączu deug jak się zawesza.
-
Grterlia 1.x.x wywodzi się wprost z Freebox 8.3. Graterlia 2.x.x jest kompilacją zupelnie inną. Ciekawi mnie tylko to, że problem raz jest a raz go nie ma.
-
Jaka wersja OScama? qboxhd/amino/coś_innego? To mi pzypomina problem znany z amino.
-
W miarę. Jak zdążysz przed napisem z czego ma się załadować system to tak. Jak się wstrzelisz w momet kidy boot przechodzi np. w NAND to może być kłopot. W tym momencie nstepuje zapis w ENV z czego się bootujemy. Jak odetniesz prąd może się okazać, że nie ma już ENV. Ludzie często piszą, że wyleciał ENV podczas wyłącznia tunera z gniazda energetycznego w trakcie bootowania systemu.
-
Ja właśnie NIE piszę o warstwie programistycznej. Piszę już o użytkowej. Dzisiaj w dziedzinie komputerów doszliśmy do momentu, w którym kompletnie nieznająca się osoba na obsłudze tego cuda techniki czuje się jak znawca. Producent doprowadził produkt do tego stopnia, że coby się nie stało to jest "przycisk bezpieczeństwa" i nasz komputerek melduje się tak jak w chwili zakupu. Efektem tego ludzie wszędzie już na wszelkie kłopoty widzą tylko to wyjście. Jak coś odwalę to nacisnę klawisz przy starcie komputera i już. Kiedyś aby używać komputera trzeba było mieć chociaż podstawy. Dzisiaj każdy jest ekspertem. Następnie tą "ekspercką wiedzę" próbuje zastosować do *nixów. I tu zaczyna się problem. Nagle wyrasta mur nie do pokonania. Nie ma "pśtryczka bezpieczeństwa", wszystko nazywa się inaczej, a mnie nauczono tylko klikać i szukać konkretnych opcji tylko w jednym miejscu. Samodzielne myślenie zanika. Stąd właśnie to co napisałem wyżej. Od kilku lat uważam, że niektórzy nie powinni używać pewnych urządzeń i już. Nie chcę tym zdaniem nikogo obrazić. Wręcz przeciwnie - to ma pomóc tym osobom. Po co się męczyć i nie spać przez wiele nocy? Po co tym ludziom sajgon w domu, ponieważ znowu nie ma jak oglądać, bo nie działa? Dla każdego coś się znajdzie, ale nie dla każdego TO SAMO! Poprawiono kilka błędów.
-
Już to znam z innego forum :o Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego i śmiesznego. To jest raczej tragiczne. Jeden z drugim co nawet mają problem z obsługą komputera kupuje tuner, który od strony systemu operacyjnego jest bardziej zaawansowany niż to co ma na komputerze i zaczynają się schody. Jak był tylko dreambox i cena z kosmosu to odstraszało większość. Potem pojawił się nBox za grosze i stało się... Za tunery zabrały się osoby upośledzone informatycznie. I mamy co mamy. Połowa kłopotów na forum wynika właśnie z tego, że ktoś kupił coś co nie jest dla niego. To moje kolejne mocne słowa w ostatnim czasie. Ale to co się zaczyna dziać w temacie tunerów sat jest dla mnie, lekko pisząc, STRASZNE.
-
To co podałeś jest tym samym. Ale zapamiętaj! "reboot" to nie "reboot -f". -f to wymuś restart. Ta komenda nie patrzy co robi - wykonuje restart i już. Wystarczy, że w tym czasie system nadpisuje plik setting i kłopot gotowy. Czy dzisiaj ludziom wydaje się, że wszystko jest głupo/idioto odporne? Ludzie → nbox z E2 to komputer z Linuxem → w skrócie.
-
Wszystko zależy od całej sieci WiFi. Przy dobrze wykonanej sieci nie ma znaczenia czy kabel czy nie. Wyjątek - blokowiska i źle skonfigurowane sieci sąsiadów - tu czasem trzeba się nieźle nagimnastykować :)
-
Naprawa możliwa jest zawsze. Pytanie czy nie prościej wpiąć WiFi. I jeszcze taka sugestia. Stawiam, że na 99% masz łącze komutowane (coś na łączu telefonicznym). Jeżeli tak to dokup sobie izolator na wejście sieci telefonicznej. Raz się stało - stanie się ponownie. W tym chorym kraju nikt za nic nie odpowiada, a egzekwowanie swoich praw o ile możliwe to czasochłonne i pieniążkochłonne. Lepiej dołożyć to małe coś i spać spokojnie.
-
Przede wszystkim to każdy musi sobie wbić do głowy zasadę - masz na urządzeniu system operacyjny? Wyłączaj go w sposób do tego przewidziany a nie wtyczką. Nawet jak masz Windows to też wyłączasz go w tak brutalny sposób? Wystarczy, że dużo zmienisz, a w trakcie zapisu (a tu jest buforowanie) wyłączysz zasilanie. Nie trudno przewidzieć jakie będą tego skutki. To jedna sprawa. Druga → konfiguruj partiami i restartuj z tuner z Menu lub PPanel. Myślę, że dojdziesz do tego, która opcja powoduje to, iż tuner zatrzymuje się na network init. Ja jednak stawiam na tą wtyczkę z gniazdka.
-
1. Co dokładnie konfigurujesz? 2. Co dla Ciebie oznacza twardy reset? Jeżeli odpala za pierwszym razem to znaczy, że obraz przygotowałeś OK/wgrałeś do NAND/inne.
-
Napis, że inicjuje sieć informuje jedynie - dotarłem do tego momentu. Moje pytanie dodatkowe - odpalasz system - wstaje. Restart i już nie wstaje?
-
Dwie sprawy. Pierwsza to te nieszczęsne 10 dekoderów... Nie da się nic zrobić na dłuższą metę na jedym boxie. Co coś zrobisz, to musisz sprawdzić - w tym momencie musisz przerwać inny test itd. Nie jestem sam, ale jest nas na tyle mało, że te 10 odbiorników starczy :) Kolejną sprawą jest to, że całe przedsięwzięcie to w sumie hobby. Nie zamierzam/zamierzamy robić z tego wielkiej "fabryki" na dziesiątki dekoderów. Będą powstawać softy tylko do tego, czego sami używamy, a sam soft będzie taki, jak nam jest potrzebny. Często nasze potrzeby są zbieżne z potrzebami innych potencjalnych użytkowników. Następna sprawa to wybór dekodera. Pojawiają się podobne pytania zawsze. Jak nie tu to tam itd. Jednak prawie nikt nie pisze, czego oczekuje od dekodera. Jeżeli weźmiemy podstawowe funkcje, do jakich stworzono tuner satelitarny, to większość wyborów będzie OK. Jednak dużo osób zaczyna traktować tunery sat, jak coś, co służy do wszystkiego. Ma odtwarzać TV Sat, DVB-T, Telewizje internetową, zdjęcia, muzykę, filmy z dysku, filmy z kamery video, obsługiwać monitoring, i jeszcze dziesiątki innych opcji. Jak tak postawimy sprawę, to lepiej trzymajmy się daleko od „przerabianych” odbiorników SAT, jak i w sumie odbiorników na Linuxie. Odbiorniki, jakie można przerobić nie powstały jako kombajny wielofunkcyjne. Za to funkcje, do których je stworzono, działają bardzo OK. Dlaczego lepiej nie na lnuxie? Ano dlatego, że nie jest to mały specjalizowany system operacyjny. To normalny system operacyjny taki jak na komputerze. Tutaj trzeba o niego dbać. Większość ludzi jednak traktuje tuner sat/kombajn multimedialny jak „worek kartofli” - zawiesiło się to wtyczka z gniazdka albo łup piąchą. Może to naprawi stan rzeczy. Czasem działa, a czasem jest jeszcze gorzej. Kolejna sprawa to zrozumiałość nazwijmy to, tego co kupujemy. Jak kupujesz tuner na Linuxie, nie oczekuj, że będzie to automat, który wymyśli wszystko za Ciebie. Nie oczekuj kreatorów, pomagczy, automatów. Nie możesz też oczekiwać, że będzie działać jak Windows - Windows jako chyba jedyny system operacyjny działa skrajne inaczej niż każdy inny. Nie oczekuj też, że Twój Linux na tunerze Sat będzie pięnie udawał Windows i będzie głupo/idioto odporny. Pisząc w skrócie → kupując odbiornik z Linuxem, 100x się zastanów, co kupujesz! Następna sprawa to to, co zrobić jak się zdecyduję na przerobiony odbiornik Sat. W ostatnim roku najbardziej (choć zaczęło się to wcześniej) wyrosło przerabiaczy jak grzyby po deszczu. Niestety Ci, co robią to tak jak powinni to w sumie margines. Nie są najtańsi, nie są najszybsi, nie oferują dziesiątek sztuk. Za to kupując dekoder mamy 100% pewności, że kupujemy sprawny i dobry sprzęt. Największym i najlepszym przykładem partactwa w przerabianiu jest wymiana kondensatorów w ADB tylko tych, co spuchnięte albo na najzwyklejsze. Kolejny przykład to sprzedaż z zasilaczem bez testu - nie wiemy czy to, co dostaliśmy, to już jest na wylocie, czy zaraz będzie na wylocie, czy też posłuży jeszcze długo. Potem zaczynają się schody z pokasowanymi ubootami itd. Dlatego reasumując: Chcesz oglądać TV-Sat → możesz kupić coś przerobionego; Chcesz oglądać TV-Sat i czasem coś innego → możesz kupić coś przerobionego, ale miej świadomość, że różnie będzie, ale że inne treści są oglądane okazjonalnie, może się okazać, że można przymknąć oko; Chce oglądać TV-Sat i inne treści → potrzebujesz kombajnu! → wybór przerobionego odbiornika to prośba o kłopoty. Kup tylko wtedy gdy wiesz, co robisz, znasz się i sobie poradzisz! W przeciwnym wypadku kup coś innego - najlepiej nie na Linuxie a na jakimś dedykowanym oprogramowaniu! To chyba tyle co chciałem napisać.
-
W załączniku skrypt dla softu na SH4. Wgraj do Boxa, nadaj mu prawa atrybuty 755. Do tego samego katalogu wgraj logo.png (może być jpg lub inny - popraw skrypt). Odpal skrypt w terminalu boxa :) Skrypt to trochę za mocne słowo na ten plik ale inne na teraz mi nie przyszło. genlogo.sh.gz
-
Nie wytrzymałem. Długo można ale... Rozumiem że FAQ czytasz pobieżnie. Rozumiem, że coś może być niejasne. Ale do diabła historie wersji to przeczytać powinien każdy. Wszystko co piszemy i publikujemy robimy dla siebie? Jak ktoś podpowie dostanie BAN na 7 dni. Na tym forum nie ma miejsca na lenistwo!
-
Jak ktoś podaruje z 10 tunerów Amiko Alien to pewnie i Graterlia wstanie. Póki co działamy na tym co mamy i jest OK. Co do pytania @carolef. Rozszerz je trochę. Co ten tuner ma dokładnie robić? Może i BSLA po tuningu wystarczy.
-
Na forum jest paczka z pilotem w trybie RAW. Można zaprogramować sobie innego pilota np. od klimatyzacji i święty spokój.
-
Graterlia czy jakikolwiek inny soft do tunera to nie jest moje jedyne zajęcie. Mało tego - jest to zajęcie po godzinach i traktuje je jako hobby. Znajdę czas to pogmeram w plikach.
-
Oj Oj Oj.... [*]Pen nie musi mieć nawet jednej partycji... je zakładamy spod Linuxa (tutaj np. jakiś Linux na nBox); [*]Właściwy format plików dla rootfs to ext2 lub ext3. Ważne by sformatować z parametrami jak w FAQ; [*]Po wykonaniu partycjonowania i formatowania wypakowujemy archiwum tar.gz również zgodnie z FAQ. Od razu informacja na przyszłość. Cały projekt Graterlia i wszystko co powstało wcześniej z naszym udziałem nie jest czymś co promuje lenistwo. Ja, i inny zaangażowani w projekt wyznajemy zasadę - kupiłes odbiornik z Linuxem? - naucz się go obsługiwać. Jeżeli wiecznie każdy będzie za Ciebie coś robił - np. przygotowanie Pendrive tak by go pod windows nagrać na sztukę i odpalić tuner - to nie nauczysz się niczego! Systemy M$ zaczęły już wiele lat temu robić z ludzi...powstrzymam się. Także reasumując. Należy czytać forum, FAQ, inne miejsca i jak już naprawdę nie wiadomo co robić to pytać. Ale będąc już po lekturze kilku miejsc i po wykonaniu kilku czynności przynajmniej zadasz dokładniej pytanie. Będzie Ci można pomóc.
-
Plik keymap.xml. Wybierz jakiś klawisz co chcesz zamienić i tam popraw wpisy pod siebie. Pełnej instrukcji nie dam bo sam nie pamiętam każdej nazwy funkcji i nazwy klawiszy. Przypominam, że nie szukamy nazwy takiej jak się domyślamy, że może się nazywać a takiej jaka jest.
-
Na 100% jest opisane jak wypakować archiwum tar.gz Może to dziwne, że w dzisiejszych czasach znajdzie się miejsce gdzie nie ma nic na tacy ale właśnie na takie trafiłeś. Tutaj nie ma nic na skróty. Podobnie z softem. Nie ma ikonek, kreatorów i innych takich. Nawet nie ma tego w dalekich planach :) Reasumując → obraz rootfs potraktować jak archiwum tar.gz
-
Na jednej z wersji pluginów można było przesuwać wskaźnik do zera. Ale napięcie będzie i tak spadać jak teraz do max 3.4V. Dlatego rozpatrywanie spraw wizualnych jest zupełnie niepotrzebne.