Dać się da. Trzeba dokompilować ntfs-3g, FUSE jest już uruchomiony. Jest tylko jedno ALE → wydajność jest na poziomie 1/3. Na nBox transfery przy zapisie poniżej 700kb/s przy prawie 100% użyciu procesora. Całe ntfs-3g jest protezą i nawet twórcy to podkreślają. Nie ma też żadnej pewności, że przy którejś z kolei operacji na plikach coś się nie posypie. Ogólnie jest to paczka w Linux, tóra ma jako jedna z nielicznych CZERWONY ALARM.
To co podałem wyżej działa bardzo dobrze w Windows. Windows widzi partycje ext2/3/4 jako normalną partycję. Pozwala odczytać i zapisać pliki.
Przy wydajności tych partycji pod Linux oraz tym, że nie można zapisać większego piku niż 4GB dla mnie odpada.