robert_cz Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Spotkał mnie taki problem, mam dysk sformatowany jako FAT32 250GB, żeby pod Windowsem można było widzieć nagrania , ale niektóre nagrania przekraczają limit maksymalnej wielkości pliku dla systemu FAT32. Stąd moje pytanie, czy widzicie możliwość zaimplementowania exFAT lub NTFS (aktualnie tylko do odczytu)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Moja odpowiedź jest zawsze tylko JEDNA. To jest LINUX → Won z systemami plików MS. Tutaj będę nieugięty i KONIEC. Nie ma takiego argumentu, który mnie przekona do używania systemów plików MS w Linux. Owszem → na moment celem przeniesienia czegoś OK, ale nie na stałe zamiast systemów natywnych. Swoją drogą doszliśmy do ciekawej dyskusji - dlaczego? Chyba tylko Microsoft musi mieć coś inaczej do grobowej deski. Reszta systemów raczej nie ma z tym problemów (piszę o tych w miarę popularnych). Nawet MacOS nie ma problemów z FS z Linux. Microsoft swoimi zachowaniami tworzy swoisty monopol. Ja się nie nagnę i nie będę wdrażał NFSów czy FATów. Skończy się to tym, że ludzie na potęgę będą chcieli to stosować a skutki łatwo przewidzieć. Jeżeli ktoś potrzebuje większej przenoszalności to proponuję zamiast ext4 zastosować ext3 i dorzucić sobie do Windows obsługę ext3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość frankk Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Zagooglać i wpisać "ext4tc plugin Total Commander" . Z ciekawości można przeglądnąć ile wtyczek ten TC posiada , a użytkownicy Windows nie są zainteresowani -- i to jest najciekawsze. :-[ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 No to może inaczej. Znacie jakieś oprogramowanie żeby Windows mapował poprawnie ext3 lub 4. Tak trochę dowcipnie pisząc, nbox wspiera system plików MS fat16 i fat32. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Bo to jedyne dobrze udokumentowane systemy MS. Jednak nie maja obsługi np. atrybutów. Kiedyś u kogoś zastosowałem to: http://www.ext2fsd.com/ Potrafiło samo montować HDD pod literkę. Ponadto działa z dyskami po USB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 A przypadkiem normalny użytkownik nie możel zamapować ntfs korzystając ze sterownika NTFS-3G? Pewnie się da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Bo to jedyne dobrze udokumentowane systemy MS. Jednak nie maja obsługi np. atrybutów. Kiedyś u kogoś zastosowałem to: http://www.ext2fsd.com/ Potrafiło samo montować HDD pod literkę. Ponadto działa z dyskami po USB. Misię podoba, może warto by dodać w FAQ informacje jaką etykietę dysku nadać dla dysków w FAT32 i jak sformatować większe dyski FAT niż 32GB, oraz co zastosować do dysków sformatowanych w boxie dla systemów Windows. Jak chcecie, to mogę coś takiego napisać? A przypadkiem normalny użytkownik nie możel zamapować ntfs korzystając ze sterownika NTFS-3G? Pewnie się da. A jest ten sterownik w naszej dystrybucji na boxie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Dać się da. Trzeba dokompilować ntfs-3g, FUSE jest już uruchomiony. Jest tylko jedno ALE → wydajność jest na poziomie 1/3. Na nBox transfery przy zapisie poniżej 700kb/s przy prawie 100% użyciu procesora. Całe ntfs-3g jest protezą i nawet twórcy to podkreślają. Nie ma też żadnej pewności, że przy którejś z kolei operacji na plikach coś się nie posypie. Ogólnie jest to paczka w Linux, tóra ma jako jedna z nielicznych CZERWONY ALARM. To co podałem wyżej działa bardzo dobrze w Windows. Windows widzi partycje ext2/3/4 jako normalną partycję. Pozwala odczytać i zapisać pliki. Misię podoba, może warto by dodać w FAQ informacje jaką etykietę dysku nadać dla dysków w FAT32 i jak sformatować większe dyski FAT niż 32GB, oraz co zastosować do dysków sformatowanych w boxie dla systemów Windows. Jak chcecie, to mogę coś takiego napisać? Przy wydajności tych partycji pod Linux oraz tym, że nie można zapisać większego piku niż 4GB dla mnie odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Tylko, że niektórzy nie chcą/nie lubią grzebać w windows. Jak cos jest potrzebne na chwilę, nie trzeba przerabiać całego komputera. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 @j00zek → z szacunkiem :) → to też nie znaczy, że My mamy się naginać i grzebać w Linux. Instalacja tego co dałem jest 100x prostsza niż zabawa w ntfs-3g, która i tak odpadnie ze względu na wydajność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 No to może dodać do FAQ informację jak zamontować, co doinstalować, żeby widzieć dyski ext2/3/etc. w systemach Windows? A z ciekawości, jest coś co montowania pod Linuxem exFat, może jeśli już to zamiast ntfs zrobić, dla chętnych możliwość montowania exFAT, skoro fat16 i fat32 są? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Z szacunkiem, to tylko tuner satelitarny. Nie ma co się spinać, przecież Cię nie zmuszam. Pokazałem jeszcze inną możliwość i tyle. Czy jest trudna do zaimplementowania? Niech każdy sam oceni, dla mnie nie. Akurat dla mnie jest ona interesująca i działająca poprawnie (co prawda na GOS nie testowałem bo za trudne dla mnie). ;) Jako zdeklarowany użytkownik w8.1 nie chcę sobie go zaśmiecać jakimiś dziwnymi sterownikami. Niech to co windowsowe zostanie w windowsie a linuxowe w linuxie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Niech to so windowsowe zostanie w winowsie a linuxowe w linuxie http://xunil.pl/forum/Smileys/akyhne/wink.gif[/img] I to mi się najbardziej podoba :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 (...) Niech to so windowsowe zostanie w winowsie a linuxowe w linuxie ;) Nie no jak tak zrobimy to się nigdy nie dogadają ;) Pytam z ciekawości exFat jak Waszym zdaniem będzie obciążał procek nboxa, chyba mniej niż ntfs, bo to w końcu tylko rozbudowa FAT-a? Męczę tak, bo Samba, chyba przez kartę sieciową, nie daje zawrotnej wydajności. :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Tu testów nie robiłem. W sumie to NTFS, FAT16 i FAT32 testowałem tylko dlatego, że znajomi meli. Innych nie chce mi się robić. Od 1997 siedzę na Linuxach i dla mnie te systemy plików zaczynają być piątym kołem u wozu. FAT jeszcze czasem się przydaje ze względu na jego prostotę i łatwość obsługi tam gdzie nie ma potrzeby użycia dużych plików/partycji. Przykładem może być aktualizacja softu. Jak napisał to j00zek → to jest tylko tuner SAT. Dla mnie wystarczy kopiowanie po FTP i normalnie pod Linux. Z ciekawostek napiszę, iż ostatnio doznałem szoku jak zobaczyłem 700-900kb/s po LAN kopiując na Windows + TC. Ten sam zestaw ale z Linux na pokładzie leciał ponad 7MB/s (u mnie UHD-88). Może coś nie tak skonfigurowane było w Windows, tu nie wiem. Po latach nie obcowania z nim na co dzień mogłem coś pogmerać. Przy czym i tak zastanawia mnie tak duża rozbieżność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 24 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 No po sambie działa niestety dramatycznie wolno, może to wina konstrukcji karty sieciowej w nboxie? To co najlepiej ftp? Oczywiście sterownik do Windowsa też przetestuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Ja miałem ten transfer po FTP na Windows. Ten sam komputer, linux z PEN odpalony (Arch Install PEN), i zasuwa aż miło. Jak napisałem wyżej - może coś nie tak ustawiłem w Windows - ale tu potrzeba speca od Windows. ESI-88 bez problemu leci 7-9MB/s po FTP gdzie drugą stroną jest Linux. nBox 5800xx leci około 4-5MB/s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Obstawiam efekt TC, on dziwne rzeczy robi. Na szybko sprawdzone z super wydajnej Arivy@Link200 5.2MB na nią 2.2MB(pen) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Czyżby klient FTP w TC nie był 100% klientem FTP? Jeżeli tak, to może tłumaczyć rozbieżność transferów jakie ludzie podają. U mnie zawsze na 5800xx miałem powyżej 3-4MB/s a ludzie o wiele mniej. Czasem nawet poniżej 1MB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lloyd75 Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Spróbuj z czystej ciekawości "poużywać" jakiejś łatwej dystrybucji Linuxa, może nawet najbardziej popularnego Minta. Tak przez tydzień. Myślę, że jeśli jesteś na tyle "ciekawski", że tutaj trafiłeś, to Linux może zostać u Ciebie na dłużej. Jest naprawdę poręczny i praktyczny, i "ma menu start" ;) . Wówczas pytania kolegów o jakiś "egzotyczny" ;) system plików będziesz traktował z "przymrożeniem oka". Dodatkowo poczujesz "dziwną naturalność" korzystania z GOS'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość frankk Opublikowano 24 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2014 Popieram na całej "linii" @tux - inaczej to najlepiej od razu przerobic wszystko na WinCE . Tu trzeba by się z kolei od razu zaopatrzyć w "dużo- ojro" i czekać miesiącami na "new MS software". Z innej beczki - dla Linux hpfs/ntfs/ex-fat to jeden "czort" = system plików 07. A nawiązując do wypowiedzi poprzednika , też ma rację . Po co się męczyć lub obawiać , że zainstalujemy w Win coś niechcianego . Ja stosuję często HIREN-CD nie tylko jako zestaw "narzędziowy" . Odpalając z niego "gparted" do dysków mamy przy okazji wszystko co trzeba. Jest GUI , jest terminal + MC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
314TeR Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 ntfs-3g w dekoderze sat, na boga... kto ma takie abstrakcyjne pomysły i do czego... Jeszcze jakby był odpalony do odczytu, to rozumiem, ale aby był zapis... nie dość że obciążenie, to mam udokumentowane przypadki padów partycji/dysków z danymi gdzie do obsługi był wykorzystywany ntfs-3g z poziomu innego systemu niż windows. Ja temu rozwiązaniu dziękuję. Natomiast exFAT, paradoksalnie może nie być taki zły... problem w nim z licencją. O ile dokumentacji do ntfs nie ma i raczej jej nie zobaczymy (wszystko co wiemy o ntfs to obserwacja "jak działa"), to exFAT jest standardowym systemem dla np kart SDo pojemności 64GB i większych, oraz jego dokumentacja jest dostępna, więc wiadomo jak i dlaczego działa. Jako system np do nośników przenośnych np pendrive, dysk usb, uważam że jest najsensowniejszym wyborem. Windows (nawet XP z stosowną łatką) jak i Mac OS X od ~10.6.5 mają jego pełną obsługę. Niestety nie wiem jak jest z obsługą exFAT w linuxach, pamiętam że był problem z licencją, nie jest na bazie żadnego BSD, GNU ipt itd, tylko wydumki MS, bo to MS go "wymyśliło" i rozwija. A wracając do exFAT w kontekście dekoderów sat... kiedyś tam może by i było fajnie jakby był wspierany, ale czy jest na dziś potrzebny... nie bardzo czuję i widzę potrzebę. Są inne ważniejsze i pilniejsze rzeczy niż implementowanie exFAT dla Tych co nie potrafią obsłużyć sprzętu przez LAN i chcą wtykać do niego nośniki zapewne z filmami, bo innego zastosowania i potrzeby exFAT nie widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 ...A wracając do exFAT w kontekście dekoderów sat... kiedyś tam może by i było fajnie jakby był wspierany, ale czy jest na dziś potrzebny... nie bardzo czuję i widzę potrzebę. Są inne ważniejsze i pilniejsze rzeczy niż implementowanie exFAT dla Tych co nie potrafią obsłużyć sprzętu przez LAN i chcą wtykać do niego nośniki zapewne z filmami, bo innego zastosowania i potrzeby exFAT nie widzę. No jak na przykład zła numeracja głowic. (taka drobna złośliwość) ntfs-g ja używam i jak napisałem działa dobrze. A co wolno mi. ;) Proponuję przestać nawracać innych... Kolega musi po prostu rozdzielić 2 rzeczy albo zacząć używać nas-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 To ja na koniec jeszcze napiszę coś. Nie jestem przeciw NTFS czy exFAT. Jestem tylko przeciw obciążaniu nimi tunera SAT. O ile na komputerze czasem mogę się nagiąć i coś wykonać (raz na wiele razy) tak tutaj dla jednostek lub jednorazowych wykorzystywań tego rozwiązania dla mnie nie warto nic wykonywać. Nie są to sytuacje awaryjne typu "padło mi i trzeba odzyskać' lub coś innego. ntfs-3g to "wynalazek" wykonany na podstawie obserwacji. Działa to tak jak rozgryziono, ale czy wykonano to dokładnie? Ja bym to ujął tak - udało się coś zrobić, ale CZERWONE ŚWIATŁO ZOSTAJE. Ja również miałem przypadki awarii systemów plików NTFS montowanych po ntfs-3g. Może wynika to z tego, że często jak coś pada to lecą do mnie abym coś poprawił/naprawił. exFAT → nadal brak obsługi atrybutów (np. user, grupa, executable, itp). Poza tym licencja - znowu MS. Tunery mają działające FTP między innymi po to by kopiować dane. należy z tego korzystać. Jak będzie za wolno to można podpiąć HDD do komputera. I tu mamy dwa wyjścia. Jedno to jakiś linux z płyty czy pendrive i kopiowanie pod nim (ale tu ntfs-3g więc...), drugie to instalacja obsługi ext2/3/4 dla Windows. Z tych dwóch rozwiązań ja wybrałbym drugie. Dlaczego? Dlatego, że licencja oraz dokumentacja pozwalała na napisanie sterownika i implementację jego w Windows. Na pewno będzie to działać lepiej i stabilniej niż napisane ntfs-3g tylko na podstawie obserwacji zachowania NTFS. Dla mnie najlepsze jednak jest FTP. Pod Linux niezależnie od klienta ssam z dużymi prędkościami. Pod Windows należałoby z tego co obserwowałem wyzbyć się TC (j00zek też pisał, że coś nie tak) i użyć czegoś innego - prawdopodobnie będzie równie szybko. Dla jednej czy dwóch zaoszczędzonych godzin rozkręcać boxa to nie dla mnie. Odpalam screen, wrzucam na nim kopiowanie po FTP i wyłączam kompa. Dane lecą na udziały sieciowe w nocy i tyle. Nie wiem jak to napisać, ale chyba Linux oduczył mnie wyważania drzwi głową. Po latach pewne rozwiązania są dla mnie tak oczywiste, że... Że przyznam, iż nie raz nie potrafiłem zrozumieć jak coś wykonać pod Windows w dzisiejszych czasach bo dla mnie np. jest to jedna komenda z parametrem a pod Windows szukaj czym to zrobić. Tym końcowym stwierdzeniem nie zamierzam wywoływać wojny systemów. Od tego jestem daleki. Jednak uważam, że jak ktoś się decyduje na odbiornik SAT z Linux to nie po to by go przerabiać na modłę Windows. Tu moim zdaniem dostosowanie powinno być odwrotne. Są przecież inne odbiorniki co korzystają z NTFSa np. - polecam kupić właśnie je. Problem będzie z głowy. Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Tak naprawdę to jest jeszcze jedna możliwość, podział nagrywanego pliku na kawałki przy fat32. Kiedyś za czasów e2 i wsparcia ze strony aaf, takie rozwiązanie działało, teraz w drodze ewolucji o nim zapomniano w openpli/duckbox. A ono byłol idealne bo oba systemy wiedzą co to fat32 i potrafią z nim gadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość frankk Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Ja z kolei wkleję coś ciekawego i proponuję zakończyć tą dyskusję -- raczej nic nie wniesie! Chyba lepiej zaplanować na przyszłość coś takiego właśnie . Dla mnie temat pamięci NAND (czyli w sumie nośników po usb głównie) jest na tapecie od jakiegoś czasu , ponieważ z różnym skutkiem staram się zaimplementować obsługę kostek nand o rozmiarze strony 8kB do u-boot i jądra. Alternatywa dla zapisu tego typu danych może będzie taka ? Firma Samsung opracowała nowy system plików, który został zaprojektowany specjalnie do pracy z nośnikami wyposażonymi w kości NAND flash. System ten nazwany przez autorów "Flash-Friendly-File-System" lub po prostu F2FS, został już zgłoszony do grupy zajmującej się zarządzaniem pracami nad jądrem Linux. W przyszłości firma na pewno będzie dążyła do tego, aby odpowiednia implementacja F2FS została wdrożona do urządzeń bazujących na Androidzie. Jak wiadomo, Microsoft sumiennie i bardzo sprytnie ściąga opłaty licencyjne za wykorzystanie technologii exFAT w urządzeniach wyposażonych w system Android od różnych producentów. Firma Samsung zdecydowała się opublikować swoje rozwiązanie za darmo na zasadzie open source (licencja GNU GPLv2). F2FS jest systemem plików o strukturze dziennika (log-structure), gdzie wszystkie zmiany w danych i metadanych są kolejno zapisywane w postaci ciągłego strumienia, nazwanego dziennikiem (log). Twórcy zapewniają, że rozwiązali większość znanych problemów z którymi borykały się stare systemy plików typu log-structure, jak efekt "kuli śniegowej" bądź "wędrującego drzewa". Dodano również wiele parametrów, które będą służyły do odpowiedniej konfiguracji układu danych na nośniku oraz wyboru algorytmów alokacji i odśmiecania. Pojawiły się jednak nieprzychylne głosy, które zarzucają firmie Samsung wynalezienie na nowo systemu JFFS2. Użytkownicy systemów Linux mogą znaleźć odpowiednie narzędzia do pracy z F2FS na portalu SourceForge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 To też jakieś rozwiązanie. Może poza tym, że potem trzeba to łączyć jak zgrywasz. Pytanie tylko czy w dzisiejszych czasach aż tak to jest potrzebne? Zapewne jakiś promil użytkowników może to wykorzystać. O ile w GOS nie zamierzam stosować tych rozwiązań bo te co są uważam za wystarczające o tyle może ktoś to zrobi w jakimś innym projekcie i ułatwi życie tym nielicznym :) F2FS... Tak - Samsung to stworzył. Jednak ext4 i BTRFS już ich przegoniło. Są fajne implementacje fukcji. BTRFS ma też kompresję transparentną. Przy czym F2FS kibicuje ponieważ jak skończą pracę może się okazać iż będzie lżejszy co do zżerania CPU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickey Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 U mnie TC ściąga pliki z ESI z szybkością ok. 10 MB/s (skacze sobie pomiędzy 9 a 11) ... to w sprawie klienta FTP w TC :P Narzędzia typu ntfs-3g: TYLKO DO ODCZYTU. W sytuacji bardzo awaryjnej można spróbować zapisu, ale czym to się może skończyć napisano już wyżej. I jeszcze "dwa słowa": Nie potrafię zrozumieć dlaczego producenci wszelkiej maści sprzętu tak chętnie płacą MS za licencję na exFAT zamiast skorzystać z systemów plików dostępnych za darmo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 ...I jeszcze "dwa słowa": Nie potrafię zrozumieć dlaczego producenci wszelkiej maści sprzętu tak chętnie płacą MS za licencję na exFAT zamiast skorzystać z systemów plików dostępnych za darmo... To akurat jest zrozumiałe. Windows ma udział w rynku około 80-90%, tak na oko. Czy jako producent sprzętu odciąłbyś sobie dobrowolnie dostęp do takiej rzeszy klientów? Koszt jednostkowy licencji jest wbrew pozorom znikomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość voyteckst Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Co do exFAT - przedostatni akapit tego tekstu http://www.microsoft.com/en-us/legal/intellectualproperty/iplicensing/programs/exfatfilesystem.aspx to chyba tłumaczy (domyślny system plików dla SDXC - tak piszą też producenci tych kart). Dlatego pewnie domyślne wsparcie jest nawet w Android (i natywne wsparcie w kernelu Linux). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickey Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 ...I jeszcze "dwa słowa": Nie potrafię zrozumieć dlaczego producenci wszelkiej maści sprzętu tak chętnie płacą MS za licencję na exFAT zamiast skorzystać z systemów plików dostępnych za darmo... To akurat jest zrozumiałe. Windows ma udział w rynku około 80-90%, tak na oko. Czy jako producent sprzętu odciąłbyś sobie dobrowolnie dostęp do takiej rzeszy klientów? Koszt jednostkowy licencji jest wbrew pozorom znikomy. Odciąć? No tak, jak tu wytłumaczyć zwykłemu użytkownikowi Windows, że powinien sobie dodatkowy sterownik do systemu plików zainstalować... Szczególnie, że ten sterownik trzeba napisać, bo np. taki Ext2Fsd jest zbyt skoplikowany. To by musiało działać tak, że instalujesz metodą: next, next, next, ok. A potem tylko wkładasz napęd z tym systemem plików i działa wszysko: odczyt, zapis i formatowanie, jak standardowe systemy plików w Windows... No tak, chyba taniej będzie zapłacić za licencję exFAT :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 no tak, jak tu wytłumaczyć doświadczonemu użytkownikowi linux, że 90% społeczeństwa ma problem z komputerami i dla tej rzeszy znalezienie przycisku start to problem. :P Popełniasz błąd, który popełnia większość ludzi korzystających z linuxa. Zakładasz, że dla każdego znalezienie przyczyny, czemu coś nie działa i doinstalowanie czegoś, dostosowanie do swoich upodobań, dokompilowanie sterownika, użycie opkg z trybu tekstowego to dzień powszedni. A tak nie jest. Widzę, że zaczyna się robić znów wojna...skończmy już lepiej ten wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickey Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Popełniasz błąd, który popełnia większość ludzi korzystających z linuxa. Żeby było jasne: Na co dzień używam Windows i póki co nie zanosi się na zmianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 to ja zmieniam temat i zapominamy o ntfs, zbyt wielka zajętość procesora i inaczej zdfiniuję problem, który już po części został rozwiązany: 1) proste mapowanie dysków ext3 i 4 pod Windows - jak się dostanę do komputera, to sprawdzę. 2) formatowanie dużych dysków w FAT32 - przydała by się mała wzmianka w FAQ jakie są minusy takiego rozwiązania (limit wilkości pliku) i link do aplikacji którą da się to zrobić, 3) analiza możliwości implementacji i obciążenia systemu formatem exFAT, jako opcji dla chętnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 Dla mnie temat jest do zakończenia. Dlaczego? Kupił kotoś tuner z Linuxem i to do niego musi się dostosować a nie ten tuner pod siebie. Jak ktoś tęskni za FAT/NTFS/cokolwiek ze stajni MS niech kupi tuner co to supportuje - np. Fergusona. Oprogramowanie Graterlia OS nie jest tworzone po to by łaskawie pod Windows ludziom było lepiej. Proszę nie zrozumieć mnie źle, ale dochodzimy do czegoś na co nigdy nie pozwolę. Solaris, *BSD, Linix, MacOS, AmigaOS, wiele innych OS jest ze sobą kompatybilne. Systemy plików są przenoszalne. Nawet użytkownicy Maca podpinają tego nieszczęsnego HDD z ext4 (chyba, że coś się zmieniło a ja tego nie wiem) i mają dostęp do danych. Kupując iPoda nie protestujemy, że na Windows potrzeba sterownika by go obsłużyć. Jednak jak przychodzi do FS spod znaku Linux to nagle wszyscy mają gęsią skórkę i nie wiedzą co zrobić. Microsoft zrobił po części z ludzi debili. Słowa dość ostre (nie tyczą się na szczęście wszystkich!). Doszło do tego, że 90% sprzętu ma sterownik pod Windows. Z tych 90% kolejne 90% to tylko PORT/Kawałek elektroniki/urządzenie wykonawcze - resztę robi sterownik. Pisząc prościej - po to na potęgę mnoży się rdzenie w komputerach domowych. Doszło do tego, że jak trzeba doinstalować sterownik czy jakąś aplikację to dużo osób dostaje szczękościsku. W szkole nie uczą logicznego myślenia (mam dwójkę dzieci więc widzę to bardzo dobrze), uczą klikania na oślep. Potem tacy ludzie kupują tuner z Linux bo jest trendy i zaczyna się litania jak to działa. Potem lista życzeń bo ich biedny Windows nie widzi tego. Prawda jest taka, że tylko Windows z systemów konsumenckich jest kompatybilny w większości tylko sam ze sobą - i tu też nie zawsze. Reszta jest elastyczna. W większości przypadków daje się to odpalić na więcej niż jednej czy dwóch architekturach sprzętowych. Nie zamierzam tutaj wychwalać któregokolwiek OS. Już gdzieś tu na forum to pisałem. Jednak jak dla Windows jest support ext2/3/4 a komuś nie chce się zwyczajnie przeczytać i spróbować użyć to trudno. Dlaczego ja czy inni z devel mamy za takich myśleć i na siłę wrzucać support kawałka Microsoftu? Dodam też, że są również inne IMAGE/Soft/OS na tunery - można skorzystać z nich jak mają daną funkcjonalność. My w GOS nie będziemy tego robić na modłę Microsoftu bo ileś tam procent ludzi go ma. Cała GOS jest innym podejściem do tunerów SAT i tak ma zostać. Trzeba wreszcie zdać sobie sprawę z tego, że o ile ten tuner z Linux to jest komputer o tyle specjalizowany. Nikt nie będzie go zaprzęgał do nie wiem czego. W tym przypadku ma nagrywać i odtwarzać. Używa natywnych systemów plików dla Linux i już. Podobnym przykładem jest OPKG. Na początku większość OPKG odstraszało. Teraz jak już ludzie opanowali OPKG to jakoś korzystają i nie ma protestów, że to złe rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 Coś mi się wydaję, źe exFAT jest obsługiwany przez MacOS out of the box, więc nie do końca tak jest jak piszesz. Ale zgadzam się, ze temat do zamknięcia. I tak za rok albo 2 będzie można tunery na linuxie jedynie wykorzystać jako podstawki pod kwiatki. Prawa autorskie i patentowanie wszystkiego zrobi swoje. Nawet teraz tunery z linuxem kuleją, jeśli chodzi o obsługę CI+. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 czyli punkt 3 odpada, rozumiem, ale pozostawmy gdzieś informacje o punkcie 1 i 2, bo nie wszyscy o tych opcjach widzą, ja jeszcz kilka dni temu nie widziałem o sterowniku ext3/4 do Windows. A może rozwiązaniem będzie DLNA, tak żeby biedne Windowsy i Linuxy same widziały nasze boxy i wtedy nawet taki amator jak ja da sobie radę z dostępem do dysku w boxie. Nie zgadzam się z teorią upadku tunerów na Linuxie, jeszcze bardzo wiele da się na nich zrobić, nawet bez CI+ ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość j00zek Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 skoro GOS ma zaimplementowane fuse to punkt 3 jak najbardziej jest w zasięgu. Możesz przetestować. Oczywiście, że się nie da, chyba że myślisz o nielegalnych obejściach. Ja akurat należę do grona opłacających :P Popatrz tez na wtyczkę IPTV. Tak naprawdę udostępniane materiały są tak przygotowane, że prawa licencyjne zabiją wcześniej czy później linuxowe tunery w formie jaką widzimy. Bo to że producenci AV korzystają z zamkniętych dystrybucji linuxa i produkują drivery obsługujące "legalne" formaty to już widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_cz Opublikowano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 to naprowadźcie mnie gdzie szukać dpowiednich binarek i jak to poskładać. Może coś do poczytania, bo mój poziom zaawansowania jest na razie słaby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość voyteckst Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 exFAT ma natywne wsparcie w jądrze linux - tyle że w nowszej wersji niż jest u nas na tunerach ... Sent from mobile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickey Opublikowano 27 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 Może się mylę i znowu gdzieś zgubiłem jakieś informacje (czytaj: coś się zmieniło od momentu wypuszczenia na rynek exFAT), ale tak w skrócie: żeby GOS mógł używać exFAT, to należałoby jakieś dolary przelać na konto MS. Techniczna możliwość obsługi to jedno a legalność tego rozwiązania to osobna sprawa :( Microsoft zrobił po części z ludzi debili. Faktycznie trochę za ostro, ale nie tylko Microsoft jest winny. Ogólnie komputery (smartfony, itp) zmierzają w kierunku: Mój drogi użytkowniku, ja wiem lepiej czego ty chcesz i jak to zrobić i inaczej się nie da :P. Za stary już jestem i dlatego pewnie denerwuje mnie to, kiedy komputer nie chce mi działać jak ja tego chcę ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fistik Opublikowano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Tak naprawdę to jest jeszcze jedna możliwość, podział nagrywanego pliku na kawałki przy fat32. Kiedyś za czasów e2 i wsparcia ze strony aaf, takie rozwiązanie działało, teraz w drodze ewolucji o nim zapomniano w openpli/duckbox. A ono byłol idealne bo oba systemy wiedzą co to fat32 i potrafią z nim gadać. znów odgrzebuję stary temat, ale taki wypluła mi szukajka. Potrzebuję podzielić nagrywany plik na kawałki. Problemem w moim wypadku nie jest fat32 tylko nfs w wersji 2, który nie obsługuje plików >2GB - a tylko taką wersję jestem w stanie zamontować do mojego NAS-a. j00zek - pomożesz wskazać jakiś trop jak to zrobić. Używam GOS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.