Graterlia a PenDrive

[Gość s6s]

Parę pytań n/t wykorzystania pendriva do Graterlii...

 

A) Jak partycjonować? Ponoć trzeba uważać żeby nie robić granicy partycji wewnatrz bloku zapisu?

    Jakich reguł się trzymać przy korzystaniu z fdisk?

 

B) Ile MAXymalnie partycji "zobaczy" Graterlia? (Nie w sensie bootloader'a lecz sam OS, jakie max N w /dev/sdbN ?)

 

C) Czy Graterlię JUŻ mozna zainstalować na systemie plików Ext4 ? (Wcześniej niewiadomo dlaczego można było jedynie max do Ext3)

 

i ewentualnie:

 

- Jakiej wielkości robić partycje: na system, na dane (LABEL-data), oraz na SWAP?

 

 

[Gość voyteckst]

Parę pytań n/t wykorzystania pendriva do Graterlii...

 

A) Jak partycjonować? Ponoć trzeba uważać żeby nie robić granicy partycji wewnatrz bloku zapisu?

    Jakich reguł się trzymać przy korzystaniu z fdisk?

 

B) Ile MAXymalnie partycji "zobaczy" Graterlia? (Nie w sensie bootloader'a lecz sam OS, jakie max N w /dev/sdbN ?)

 

C) Czy Graterlię JUŻ mozna zainstalować na systemie plików Ext4 ? (Wcześniej niewiadomo dlaczego można było jedynie max do Ext3)

 

i ewentualnie:

 

- Jakiej wielkości robić partycje: na system, na dane (LABEL-data), oraz na SWAP?

A. fdisk jest generalnie dobrym narzędziem i jeżeli tworzysz partycje od zera, to sobie poradzi.

B. Jest to linux, więc zobaczy pewnie tyle ile w standardowym linux (nie pamiętam niestety ograniczeń, ale z drugiej strony po co duża ilość partycji?).

C. ext4 jest nie wspierany przez uboot (obojętnie który czy to freebox czy b4t), więc system się nie uruchomi

 

Ja mam np. 4 partycje (partycji data nie używam bo po prostu nie widzę sensu):

- pierwsza records

- druga system (128mb - więcej wg mnie nie potrzeba)

- trzecia system j.w. (na kopię lub jakiś testowy os)

- czwarta swap 128mb (ale nie używana)

 

[mickey]

A. fdisk jest generalnie dobrym narzędziem i jeżeli tworzysz partycje od zera, to sobie poradzi.

B. Jest to linux, więc zobaczy pewnie tyle ile w standardowym linux (nie pamiętam niestety ograniczeń, ale z drugiej strony po co duża ilość partycji?).

 

ad. A. Poradzi sobie, ale pytanie poprzednie nie było całkiem bezzasadne. Faktycznie czasami lepiej równać do pełnych sektorów, cylindrów, czy innych wartości a nie MB. GParted pozwala nad tym panować, ale czy fdisk, to już nie jestem pewny.

ad. B. To nie ograniczenie linuksa a tablicy partycji MBR. Maksymalnie 4 partycje podstawowe. Jedną (więcej?) z nich możemy podzielić na dyski logiczne, ale tu także nie pamiętam limitu (16?). Z dysku GPT raczej system nie wstanie.

[Gość voyteckst]

ad. A. Poradzi sobie, ale pytanie poprzednie nie było całkiem bezzasadne. Faktycznie czasami lepiej równać do pełnych sektorów, cylindrów, czy innych wartości a nie MB. GParted pozwala nad tym panować, ale czy fdisk, to już nie jestem pewny.

Korzystam lata z fdisk i nie miałem problemów. Oczywiście jak ktoś nie lubi lub nie czuje się pewny w command line'owych poleceniach, to może sobie pendrive spartycjonować jakimś narzędziem gui (linuxowe i tak pod spodem korzystają z narzędzi cmd).

[Gość s6s]

A) Ale problem nie dotyczy wstrętu do narzędzi consoli tekstowej lecz równania do bloków zapisu! Ponoć to baaardzo istotne ponieważ jak się posadzi granicę partycji wewnątrz bloku zapisu to:

a) spowalania operacje io

b) powoduje szybsze "wycieranie" się bloków zapisu (zużywanie się pamięci flash)

Mickey, znaczy że w gparted trzeba wybrac opcję "align to cylinders" zamiast "align to MB"? I to kompletnie wystarczy?

 

Poniżej załączam tutorial kiedyś znaleziony w sieci (i już nie pamiętam czyjego autorstwa) - mam nadzieję że autor się nie obrazi...

Proszę zajrzyjcie tam i powiedzcie czy tamtejsze wskazówki nadal należy stosować - czy też postęp technologiczny w kartach flash sprawia, że karta sama sobie to "ogarnia"?

 

B) Pytanie dotyczyło tego ile maksymalnie partycji na dysku może "zauważyć" os Graterlia jako linux! Ponieważ jak widzę w katalogu /dev urządzenia typu: /dev/sdxN gdzie x={a,b,c,d} to N<9, a więc wnioskuję że nie więcej niż 8.

A właściwie jeszcze mniej ponieważ samą partycję "Extended" również Linux traktuje jako partycję z katalogu /dev - chociaż nie da się jej zamontować...

JAK ZWIĘKSZYĆ liczbę możliwych partycji - jako "urządzeń" w katalogu /dev ??

 

A czy uboot pozwoli zaboot-ować z partycji typu "dysk logiczny" (wewnątrz Exteneded)? Oczywiście po modyfikacji env.

Jeżeli tak - to ile maksymalnie ów uboot "zobaczy" partycji?

Ponieważ bardzo chcę sobie mieć więcej niż 4 partycji "system" i się "bawić" różnymi wersjami systemu z różnymi konfiguracjami, kompilacjami, modami etc...

 

 

W osobnym poście bo robi się zamieszanie...

 

Otóż właśnie dobieram się do przed chwilką  zakupionego pena, wsadzam do PC i wpisuję:

 

# fdisk -l /dev/sdc

Disk /dev/sdc: 7743 MB, 7743995904 bytes, 15124992 sectors
Units = sectors of 1 * 512 = 512 bytes
Sector size (logical/physical): 512 bytes / 512 bytes
I/O size (minimum/optimal): 512 bytes / 512 bytes
Disk identifier: 0x9c5a1301

   Device Boot      Start         End      Blocks   Id  System
/dev/sdc1            8064    15124991     7558464    c  W95 FAT32 (LBA)

 

Czy może mi ktoś wytłumaczyć DLACZEGO partycja zaczyna się od sektora 8064 (a nie 1) ???????

SCALONO

alignment.txt

[314TeR]

Opiszę na podstawie bootloadera typu b4t jaki miałem w kathrein UFS910.  Ilość partycji była uzależniona od niego a nie od fizycznych zdolności linuxa, a praktyce jak pamiętam można było przypisać max 9 wpisów. W praktyce na spokojnie możesz stworzyć 3 partycje podstawowe (primary), jedną partycję podstawową (extended), a na tej extended w teorii dość sporą ilość dysków logicznych, ale ja nie robiłem więcej niż 4-ry. Ewentualnie jako piąty dysk logiczny możesz zrobić partycję swap, bo nie musi być obsługiwana przez bootloader.

[tux]

@s6s

Zamiast bawić się w pendrive pobaw się NFS. Do katowania i testowania wszelkich wynalazków jak znalazł.

[Gość s6s]

Wtedy trzeba by sobie zakupić NAS a to niebagatelny wydatek...

Poradzisz chociaż który?

Przydałby sie taki żeby mozna tam trzymać dobrych kilka dysków i wymieniac je od czasu do czasu.

Widzisz tutaj jakieś "budżetowe" rozwiązanie dla "domu"?

 

Poza tym czy można w tenże spsób boot-ować os na dekoder?

Jak toto skonfigurować coby własnie tak się uruchamiało?

Jak wybierać rózne partycje/wersje systemów wtedy?

[tux]

1. kup jakiś terminal (np. z prockiem AMD w wersji HP);

2. wpakuj tam 1GB ramu;

3. kup porządnego HUBA USB;

4. kup HDD na USB ub kieszenie i zepnij to w RAID5/10;

Będzie to na tyle wydajne, że wystarczy. No chyba, że chcesz budżetowo widzieć transfery po 100MB/s w sieci 1Gbp/s

 

 

Co do reszty pytania - na forum w wątku o u-boot napisałem jak użyć NFS. System da się bez problemu bootować po LAN.

[Gość ogi95]

Tux to znaczy ze jeśli odpale taki system z nas (domowej roboty w moim przypadku)  to mogę również nagrywać po sieci na nas? Karta LAN wyrobi w nboxie?

 

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

 

 

[tux]

Niezależnie od tego czy system jest po NFS czy nie możesz nagrywać na zasobach NFS. Wystarczy odpowiednia zmiana ścieżki nagrywania na podmontowany zasób lub zamontowanie zasobu jako HDD (jest taka opcja).

 

 

W przypadku 28xx i SagemComa można nawet 3 strumienie HD nagrywać i czwarty odtwarzać. Gorzej z nBox. Przy poprawnie działającej i wykonanej sieci LAN max 1 strumień HD nagrywanie (drugi może już zapchać LAN w nBox) oraz max 1 strumień odtwarzanie (ale nie w tym samym czasie).

[Gość s6s]

OK, warto wziąć pod uwagę Twoją rekomendację Tux odnośnie NFS, lecz wróćmy jeszcze na chwilkę do Pendrajwów.

 

Okazuje się, że sprawa "wyrównywania" do "erease block" ma niebagatelne znaczenie.

http://wiki.laptop.org/go/How_to_Damage_a_FLASH_Storage_Device

http://linux-howto-guide.blogspot.com/2009/10/increase-usb-flash-drive-write-speed.html

http://superuser.com/questions/379074/how-to-correctly-partition-usb-flash-drive-and-which-filesystem-to-choose-consid

 

Widać, że kluczowa i najtrudniejsza sprawa to ustalenie rozmiaru "erease block" dla danego Pendrajwa lub karty SD - a potem znając tę wartość mozna zoptymalizować precyzyjne położenie partycji oraz parametry formatowania Ext3/4.

W odgadnięciu rozmiaru "erease block" ponoć najlepiej wykorzystać programik: https://github.com/bradfa/flashbench#

jak wyjaśnia artykuł:

http://blogofterje.wordpress.com/2012/01/14/optimizing-fs-on-sd-card/

 

Jak widzę po swej kolekcji kart SD - ów "skok" w wartościach "diff" widać jedynie dla częsci kart SD - najnowsze pokazują "diff-y mniej więcej takie same dla całego spektrum próbkowanych "align".

Czyżby w najnowszych jakiś chip ogarnia ten problem we własnym zakresie?

 

W każdym razie chyba MA to znaczenie nawet w najnowszym Pendrajwie - po przesunięciu paru partycji "system" teraz reboot-uje się za każdym razem (a poprzednio czynił to kapryśnie).

 

[tux]

Nie wypowiem się na temat każdego wynalazku jednak już od lat dobrej klasy pendrive mają logikę od tego i nie pozwalają na zabawę w dowolny sposób. Podobnie jest z dyskami SSD.

Wcześniej była jedna zasada - BRAK ZASADY. Trzeba było się nieźle nagimnastykować.

Dla przykładu SanDisk Micro nie ma dziwnych naleciałości. Tam już jest logika co myśli jak to powinno być.

[Gość s6s]

OK jeszcze rozumiem że wewnętrzna magiczna logika pendrawów może magiczne rzeczy - ale dlaczego  w takim razie po przesunięciu partycji "system" przy pomocy GParted teraz "system" rebutuje się za każdym razem podczas kiedy poprzednio więcej razy nie chciało sie rebootować niż chciało?

 

[tux]

Bo Twój pendrive ma mało mądrą logikę?

[mickey]

(...) wewnętrzna magiczna logika pendrawów może magiczne rzeczy (...)

 

Dzięki tym magicznym rzeczom, to właśnie w  ogóle działa to przy dowolnych ustawieniach, a że raz lepiej a raz gorzej, to już inna sprawa.

 

Zagłębiłeś się dość daleko w szczegóły, do mnie dotarło trochę mniej. Od czasów kamienia łupanego ... no może trochę później ... wszelkie napędy operowały jednostką 512 bajtów (rozmiar sektora) i teraz kiedy dyski magnetyczne mają już sektor 4096 a dyski flash też mają różny wewnętrzny rozmiar jednostki danych, to wszystkie zgłaszają systemowi jako napęd z sektorami 512 bajtów adresowany przez LBA. Jeżeli podział na partycje dostosowany jest do rozmiaru bloków wewnętrznych to bywa lepiej.

[tux]

Kiedyś wszystko było prostsze. Adresowanie C/H/S działało mi zawsze w Linux, nawet przy LBA/LBA32. Teraz zawalczyli z GPT. Już też działa. Problem jednak nie w tym, że adresowanie już nie fizyczne a logiczne a w tym, że jest tego aż tyle.

[Gość s6s]

Wygląda na to że chyba te pochwały przesunięcia partycji system przy pomocy GParted okazały sie przedwczesne. Owszem, pendrive rebutował bezbłędnie przez parę dni - aż tu nagle... w czasie oglądania tuner się zawiesił! Reboot - i nic...

Próbuję każdą z przesuniętych partycji "system" - i nie chce się butować!

Wreszcie próbuję te NIEpresuniętą (jeszcze) i - BUTUJE SIĘ!

 

Wyjmuję pendrajwa z dekodera i wkładam do PeCeta, montuję poszczególne partycje, sprawdzam fsck - ale filesystem ok, również drzewo katalogów...

 

Wkładam z powrotem do dekodera - teraz się butuje (na tamtych przesuniętych partycjach).

 

Robię podgląd na telnecie i ten fdisk z graterlii pokazuje mi inne informacje niż w gparted oraz w PeCecie, a mianowicie cosik takiego:

 

Disk /dev/sdb: 7743 MB, 7743995904 bytes
239 heads, 62 sectors/track, 1020 cylinders
Units = cylinders of 14818 * 512 = 7586816 bytes

   Device Boot      Start         End      Blocks  Id System
/dev/sdb1               2          31      221184+ 83 Linux
Partition 1 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb2              33          60      207452  83 Linux
/dev/sdb3              62          90      214861  83 Linux
Partition 3 has different physical/logical beginnings (non-Linux?):
     phys=(441, 22, 27) logical=(61, 0, 1)
Partition 3 has different physical/logical endings:
     phys=(651, 11, 20) logical=(89, 238, 62)
Partition 3 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb4              99        1020     6831098   5 Extended
/dev/sdb5              99         129      229648  83 Linux
/dev/sdb6             133         989     6349513  83 Linux
/dev/sdb7             991        1020      217148  83 Linux

 

Pytanie: SKĄD ten fdisk w Graterlii wywnioskował taki układ H/S/C: 239 heads, 62 sectors/track, 1020 cylinders?

Oraz czy można temu ZAUFAĆ (przy partycjonowaniu)?

Oraz czy ewentualnie można te informacje jakos wykorzystać do parametrów mkfs.ext3/4 ?

 

---------------------------------------

 

W ogóle co oznaczają te komunikaty:

"Partition 3 has different physical/logical beginnings (non-Linux?):

    phys=(441, 22, 27) logical=(61, 0, 1)

Partition 3 has different physical/logical endings:

    phys=(651, 11, 20) logical=(89, 238, 62)"

o czym one świadczą?

 

(Akurat ta partycja to ta bez przesuwania jeszcze za pomocą GParted - i co więcej akurat NA TEJ butuje się prawie zawsze, ostatnio...)

 

------------------------------------------

 

Jeszcze takie pytanie... a może by tak pozmieniac coś w env uBoot-a aby dowolny pendrajw butował się ZA KAŻDYM razem?

 

(Ponieważ mam wrażenie że to wina nie tyle pendrajwa co uBoot-a)

 

 

 

 

 

 

[tux]

Aby móc podyskutować normalnie zacznijmy od edukacji.

Na początek napisz nam tutaj dlaczego powstało adresowanie C/H/S. Napisz również maksymalnie, do którego cylindra można bootować przy C/H/S. Na koniec napisz dlaczego powstał LBA i następcy oraz po co (podpowiedź - tak naprawdę używał tego aż jeden system operacyjny).

 

 

Dopiero po tym jak już zgłębisz tą wiedzę (ja nie mam ochoty na wykłady) można podyskutować co jest nie tak i dlaczego u-boot nie jest głupi itp.

Poza tym - wybacz - ale nie pierwszy raz coś nie działa Tobie a reszta nie narzeka :)

Młode pokolenie, wychowane już na Microsoft i ułatwiaczach nie potrafi....jakby to napisać - przestała myśleć twórczo. Powinno działać zawsze i wszędzie nie ważne co i jak zrobię :)

[Gość s6s]

Napisz również maksymalnie, do którego cylindra można bootować przy C/H/S.

Ale wiesz... akurat mi ta partycja trzecia butuje a wcześniejsze NIE!

Poza tym wcześniejsze też butowały ale przy innym ich położeniu.

 

Przypuszczam, że to sprawa bardziej... elektroniczna!

Jak się postawi partycję w jakimś załóżmy mniej korzystnym offsecie to wówczas być może "logika" (chip) pendrajwu musi się bardziej napracować i może nie wyrabia z tymi zależnościami czasowymi "aby szybko się meldowały po zaniku napięcia i pojawieniu się ponownie" (jak wcześniej pisałeś).

 

Ale jak sądzisz, czy modyfikacja env uBoot-a miałaby szanse poprawić te zależności czasowe?

 

 

EDIT tux:

Czy kolega @s6s potrafi odpowiadać na pytania czy tylko je zadać? Jak napisałem wcześniej - dyskusji nie ma jak nie będziesz miał podstaw do tej dyskusji. Inaczej nie dość, że dyskusja będzie prowadzić do niczego to jeszcze będzie polegać na wymyślaniu dodatkowych problemów, których zwyczajnie nie ma.

[Gość s6s]

Proszę wybacz, po prostu już nie mam cierpliwości do tego pena...

 

 

Edit tux:

Ja też nie mam już cierpliwości. Albo kolega s6s nauczy się odpowiadać na pytania, albo będzie ślicznie moderowany. Jak nie pomoże to kolejna kwarantanna.

Przy okazji → u mnie działa, @j00zek problemu nie ma, @Richter też....a to tylko kilka przykładów. Już nie tylko ja tu na forum zauważyłem, że Tobie wiecznie coś nie działa. Może napraw najpierw własne myślenie!

 

Przeprasza jak mocno to zabrzmiało, ale jest niedziela i człowiek nie może spokojnie odpocząć bo...no właśnie...

[Gość j00zek]

do skasowania

[Gość s6s]

@j00zek, jak to gdzie, oczywiście do portu USB w ESI i robię i nastawiam uBoot żeby butował z którejś z partycji "system" na tym Penie.

 

@Tux, rozumiem że to taki egzamin? ;) OK, czemu nie, poczytam troszkę i chętnie podejmę się jakże rozwijającej próby odpowiedzi na Twe pytania :)

 

 

[tux]

@s6s → od tego czy będziesz znał odpowiedzi na te pytania zależy czy zrozumiesz dalszą część rozmowy. Możliwe też, że przypadkiem sam udzielisz sobie odpowiedzi na chociaż część nurtujących Cię pytań.

[Gość j00zek]

do skasowania

[Gość s6s]

jest jeden, a dlaczego?