Zacinający się streaming

[Gość krzysdudek]

Witam,

 

Mam taki problem jak kolega tutaj:

 

http://forum.xunil.pl/index.php/topic,82.msg4708.html#msg4708

 

Podczas strumieniowania (lokalnie) niektórych kanałów HD (zwłaszcza tam gdzie jest większe bitrate, np. C+ Sport HD) mam szatkowanie.

 

Jak sobie z tym radzić?

 

EDIT - sprawdziłem wgetem duży plik.

1) na wyłączonym dekoderze, jest ok. 18 Mbit/s

2) na włączonym (C+ Sport HD) jest ok 10 Mbit/s

 

VLC podczas szatkowania rzuca takimi błędami:

ts error: libdvbpsi (PSI decoder): TS discontinuity (received 9, expected 4) for PID 0

ts error: libdvbpsi (PSI decoder): TS discontinuity (received 1, expected 4) for PID 18

ts error: libdvbpsi (PSI decoder): TS discontinuity (received 8, expected 4) for PID 1022

ts error: libdvbpsi (PSI decoder): TS discontinuity (received 6, expected 1) for PID 0

[Gość socket99]

1) na wyłączonym dekoderze, jest ok. 18 Mbit/s

2) na włączonym (C+ Sport HD) jest ok 10 Mbit/s

 

Bardzo ponuro ;/ U mnie z NBOXa 5 MByte/s wysyłanie, ok. 3 MByte/s wrzucanie na Nboxa , oczywiście kiedy tuner na czuwaniu.

Po pierwsze: dopal kartę sieciową w kompie, full duplex itp (ustawienia zależą od danej karty)

 

Po drugie:Jeżeli używasz Total Commander w Windows, znajdź na dysku C plik"wcx_ftp.ini" i dopisz na początku sekcję

[General]

UploadBlockSize=32768

 

Co do streamingu, zdarza się, że bufory nie wyrabiają, najczęściej na WiFi, LAN raczej się wyrabia. NBOXy mają wolne sieciówki, nic na to nie poradzisz. Jak będę brał nowszy sprzęt to a Giga bitowym lanem ;P

Czasem zapchany RAM powoduje takie objawy, używaj pluginu clearmem i odchudź dane EPG ;)

[Gość j00zek]

wtyczki clearmem NIE należy używać w graterlii

[Gość bzzb]

Wina jest po stronie lan w bsla/bzzb. Nie wyrabia.

[Gość L00Kass]

Gdzieś czytałem, że zmiana trybu video na scart pomaga. Napewno pomoże wybór streamu kanału w SD miast HD.

 

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Gość jolka00]

Jak można zrestartować zawieszony streaming? Nbox-a BSLA (z graterlia OS) używam jako "serwera" a innego tunera używam jako "klienta" i całość działa ogólnie dobrze, ale zdarza się, że ja już zmienię kanał/stream który chcę oglądać a nbox wysyła dalej poprzedni stream i nic innego nie mogę oglądać ponieważ mam komunikat o braku dostępnych tunerów.

[jordi]

Wątków o problemach ze streamowaniem jest kilka, ale ten wydaje się być najbardziej odpowiedni. Wydaje mi się że przeglądnąłem forum dosyć dobrze ale nie znalazłem satysfakcjonującej i jednoznacznej odpowiedzi na mój problem, zarazem wykluczyłem też kilka (nie wiem czy słusznie) rzeczy który taki stan mogłyby powodować.

Chodzi o streamowanie kanałów z nboxa (BZZB, najnowsze GOS postawione na penie ale to bez znaczenia bo na starym podobnie było) na PC (odtwarzam głównie przez VLC). Problem polega na tym, że czasami to streamowanie na PC przy jednoczesnym oglądaniu HD na TV jest bardzo płynne, a innym razem tnie masakrycznie albo nawet wcale nie wystartuje, jednak po restarcie dekodera albo samego GUI działa znowu bardzo płynnie (przez jakiś dzień czy dwa i potem znowu ten problem się pojawia).

Być może jak czytałem wcześniej powoduje to zapychająca się pamięć ? Tyle, że nie wiem jak mam to dokładnie sprawdzić (w sensie przetestować) bo nie znalazłem na ten temat konkretnych informacji i ew. liczę na jakieś podpowiedzi jeśli to dobry trop. Rano zrobiłem restart i na chwilę obecną wszystko działa pięknie (tzn. na TV i na PC lecą kanały HD) i pamięć wygląda tak: Free: 3.48 MB    Buffer: 2.79 MB Cached: 25.20 MB. Innym razem wolnej pamięci jest np. 27 albo np. 25MB (a po restarcie ok. 30MB wolnej) ale zmienia się wraz z oglądaniem, zmienianiem kanałów etc.

 

Problem występował już znacznie wcześniej, ale po pierwsze sporadycznie korzystałem z funkcji stremowania a po drugie myślałem wtedy, że przyczyną jest dosyć słabe wifi jakie wtedy miałem (kablem z nBoxa do routera i dalej z routera przez wifi do PC). Obecnie korzystam ze stremowania częściej, więc problem ten stał się dla mnie bardziej widoczny. Obecne wifi (5G) pozwala osiągnąć jakieś 50-70Mbps wg. http://www.speedtest.net czyli przynajmniej te 5-6MB/s. Karta sieciowa w dekoderze też jest raczej ok. (tzn. wiem że ogólnie jest kiepska), ale przy dekoderze w stanie czuwania pozwala na transfer (dużego pliku - np. filmu w Total Commanderze) w granicach 5000-6000kb/s czyli max co może wyciągnąć i powinno to być wystarczające. Na chwilę obecną przy oglądanym kanale HD (TVN) na TV ten sam plik pobieram z prędkością 3500kb/s czyli też chyba ok. (z malutkimi plikami jest znacznie wolniej, ale to chyba normalne). Gdy dodatkowo uruchomię streaming na PC to transfer plików z dekodera spada do ok. 2800kb/s ale to też jest ok. biorąc po uwagę jaki to sprzęt i to że oglądanie na TV i PC są ciągle płynne.

Jeżeli rzeczywiście to nie wina sieci lokalnej czy karty sieciowej w nBoxie to dlaczego po iluś tam godzinach płynnego działania następuje to zacinanie i spada wydajność sieciówki? A może to po prostu procesor nie wyrabia ? Jakieś sugestie jak i kiedy najlepiej to sprawdzić ?

[314TeR]

Ja bym zabrał się od porządnego ustandaryzowania jednostek jakie podajesz...  Raz piszesz MB, potem MB/s aby za chwilę napisać kb/s i czy masz na myśli kB/s czy kb/s.

 

1. RAM podawaj w jednostkach jakie liczysz, np MB - megabajtów

2. Transfery na sieci najlepiej podawać w Mb/s - megabitach na sekundę. Wszystkie sieciówki i strumienie video są opisywane tą miarą a nie np MB/s (megabajtów na sekundę)

 

Następnie powinieneś zweryfikować na 100% czy nie szwankuje połączenie sieciowe. WIFI z założenia nie jest przewidywalne, aby mieć 100% pewność, że np sąsiad albo mikrofalówka nie zakłóca powinieneś sprawdzić wydajność po kablu ethernetowym:

nBox <-> router <-> komputer

 

I tu sprawa wg mnie jest prosta:

 

1. Zainstaluj sobie dodatek bitrate viewer - będziesz wiedział jaką przepływowość musi zapewnić połączenie sieciowe (ile jest w pikach) - z moich obserwacji do ~20Mb/s - największe przepływowości są na kanałach sportowych - zobacz np Canal + Sport.

 

2. Zainstaluj sobie jakieś porządne narzędzie do monitorowania ruchu na komputerze, np netmeter jak pamiętam pod windę.

 

3. Skopiuj jakieś pliki z/do nBoxa i bacznie obserwuj czy transfer się nie "przycina" nawet na sekundę, sprawdź też realne wartości.

 

4. Przeprowadź realne testy streamingu i obserwuj co się dzieje, jakie masz przepływowości i czy są najważniejsze - stabilne.

 

5. Równolegle zainstaluj sobie np htop na dekoderze i obserwuj obciążenia CPU/RAM.

 

6. Sprawdź działanie strumieniowania w innym programie np w MPC-HC - jak pamiętam z VLC były jakieś problemy - nie potwierdzam i nie dyskredytuje, osobiście używam macOS i u mnie VLC działa prawidłowo.

 

Mając takie dane wejściowe powinieneś wyciągnąć już prawidłowe wnioski który z elementów szwankuje. Po prostu musisz eliminować po kolei.

[AbrahaM]

Panowie jordi[/member]  i 314TeR[/member] oba posty są merytorycznie ok. Wzięliście się za analizowanie sprawy. Tylko zapominacie, że macie do czynienia z adb5800. Te odbiorniki (we wszystkich odmianach) mają taktowanie CPU na poziomie 266MHz, plus brak sprzętowego RTC. Do tego dochodzi specyficzna obsługa układu sieciowego (angażującego CPU) i taka sobie obsługa USB.

 

Obstawiam, że ze względu na opisane wyżej ograniczenia o streamingu audycji "HD" lub wysokiej jakości SD o streamingu na ad5800 należy zapomieć.

 

ESI 88 czy "sparki" mają prawie 2x wyżej taktowane CPU (450MHz plus sprzętowy RTC, co umożliwia ewentualne OC), lepszą sieciówkę i lepsze USB...

 

Generalnie, jeśli są ku temu możliwości, to zachęcam do migracji z adb 5800 na inne odbiorniki wspierane przez GOS.

[jordi]

314TeR[/member] dziękuję za odpowiedź, postaram się nawiązać do uwag.

 

Ja bym zabrał się od porządnego ustandaryzowania jednostek jakie podajesz...  Raz piszesz MB, potem MB/s aby za chwilę napisać kb/s i czy masz na myśli kB/s czy kb/s.

 

1. RAM podawaj w jednostkach jakie liczysz, np MB - megabajtów

2. Transfery na sieci najlepiej podawać w Mb/s - megabitach na sekundę. Wszystkie sieciówki i strumienie video są opisywane tą miarą a nie np MB/s (megabajtów na sekundę)

 

ad. 1.  - RAM podałem w MB, tak jak odczytałem z dekodera (dalej patrz pkt. 2)

ad. 2. - Rozumiem teraz to zamieszanie, to wynika z tego, że różne programy (i strona do testowania prędkości połączenia internetowego) jakimi operowałem podają różne jednostki (Total Commander podaje mi transfer w kilobajtach/s (napisałem kb/s a powinienem raczej kB/s - przepraszam, byłem pewien że jest dobrze), www.speedtest.net podaje w Mb/s (czyli Mbit) a MB/s podałem dalej sam przeliczając. Zaraz edytuję wątek aby nie wprowadzać dalszego zamętu.

 

 

Następnie powinieneś zweryfikować na 100% czy nie szwankuje połączenie sieciowe. WIFI z założenia nie jest przewidywalne, aby mieć 100% pewność, że np sąsiad albo mikrofalówka nie zakłóca powinieneś sprawdzić wydajność po kablu ethernetowym:

nBox <-> router <-> komputer

 

I tu sprawa wg mnie jest prosta:

 

1. Zainstaluj sobie dodatek bitrate viewer - będziesz wiedział jaką przepływowość musi zapewnić połączenie sieciowe (ile jest w pikach) - z moich obserwacji do ~20Mb/s - największe przepływowości są na kanałach sportowych - zobacz np Canal + Sport.

 

2. Zainstaluj sobie jakieś porządne narzędzie do monitorowania ruchu na komputerze, np netmeter jak pamiętam pod windę.

 

3. Skopiuj jakieś pliki z/do nBoxa i bacznie obserwuj czy transfer się nie "przycina" nawet na sekundę, sprawdź też realne wartości.

 

4. Przeprowadź realne testy streamingu i obserwuj co się dzieje, jakie masz przepływowości i czy są najważniejsze - stabilne.

 

5. Równolegle zainstaluj sobie np htop na dekoderze i obserwuj obciążenia CPU/RAM.

 

6. Sprawdź działanie strumieniowania w innym programie np w MPC-HC - jak pamiętam z VLC były jakieś problemy - nie potwierdzam i nie dyskredytuje, osobiście używam macOS i u mnie VLC działa prawidłowo.

 

Mając takie dane wejściowe powinieneś wyciągnąć już prawidłowe wnioski który z elementów szwankuje. Po prostu musisz eliminować po kolei.

 

Co do kabla może być problem, bo nie mam takiej możliwości. Mogę ew, sprawdzić na laptopie, tyle że ma on już dobrych kilka lat i nie wiem jak będzie się na nim zachowywał stream (nigdy nie sprawdzałem). Niemniej w prędkości samego internetu jest spora różnica, bo po kablu 150Mbps a na WiFi tak jak wspomniałem wcześniej 50-70Mbps, przy czym jest raczej stabilnie. Piszę raczej, ponieważ nie robiłem wydajnych testów - jedynie w chwili gdy stream się zacinał sprawdziłem prędkość połączenia z zewnętrznym serwerem i te 50Mbps na zewnątrz było cały czas.

 

ad. 1 - ok mogę zainstalować, aczkolwiek mam sherlocka który też pokazuje bitrate. Te ~20Mb/s to o ile dobrze liczę +/- 2.5MB/s (megabajta) czyli 2500 kilobajtów (przepraszam, że wracam do tych jednostek, ale chcę mieć pewność że dobrze wszytko przeliczam) czyli wydajność teoretycznie jest większa niż potrzebuję.

 

ad. 2 - zapoznam się i zainstaluję aby sprawdzić. Tylko co konkretniej musiałbym przetestować ? Mam rozumieć, że stabilność/wydajność łącza gdy tnie i gdy jest OK. aby porównać ?

 

ad. 3 - na chwilę obecną nic nie przycina, aczkolwiek transfer (w Total Commanderze) skacze między 3450 kilobajtów/sekundę a 3900 kilobajtów/sekundę (jeszcze raz przepraszam za te jednostki - tak akurat pokazuje). Czas transferu z nBoxa na PC to 9-10 min (plik z filmem wielkości 2,2 GB - przy czym na dekoderze jest uruchomiony TVN HD, przeważnie gdy włączony dekoder to transfer mi spada). PS. Jak sprawdzić realny transfer? (nie wiem dokładnie co masz na myśli)

 

ad. 4 czy dobrze rozumiem, że ten test mam przeprowadzić narzędziem netmeter przy uruchomionym streamingu ? Jeśli tak, to zrobię i dam znać.

 

ad. 5. ok, już mam zainstalowane, będę sprawdzał. Na chwilę obecną jest tak jak w załączniku (stream kanału HD i kanał HD na telewizorze).

 

ad. 6 - akurat u mnie strumieniowanie w MPC-HC z jakiegoś powodu działa gorzej niż VLC - tzn. nie działa na nim znacznie więcej kanałów (a niektóre "załapują" dopiero po którymś otworzeniu - na). Jednak jeśli już działają to nie widzę różnicy w jakości.

 

Podsumowując: te testy mam wykonać w momencie jak będzie już zacinało, tak ?

 

 

 

edit (coby nie pisać posta pod postem)

 

 

 

Panowie jordi[/member]  i 314TeR[/member] oba posty są merytorycznie ok. Wzięliście się za analizowanie sprawy. Tylko zapominacie, że macie do czynienia z adb5800. Te odbiorniki (we wszystkich odmianach) mają taktowanie CPU na poziomie 266MHz, plus brak sprzętowego RTC. Do tego dochodzi specyficzna obsługa układu sieciowego (angażującego CPU) i taka sobie obsługa USB.

 

Obstawiam, że ze względu na opisane wyżej ograniczenia o streamingu audycji "HD" lub wysokiej jakości SD o streamingu na ad5800 należy zapomieć.

 

ESI 88 czy "sparki" mają prawie 2x wyżej taktowane CPU (450MHz plus sprzętowy RTC, co umożliwia ewentualne OC), lepszą sieciówkę i lepsze USB...

 

Generalnie, jeśli są ku temu możliwości, to zachęcam do migracji z adb 5800 na inne odbiorniki wspierane przez GOS.

 

 

@AbrahaM teraz po ponad półrocznej zabawie już doskonale zdaję sobie sprawę z tego jaki to jest dekoder, co ma w środku i jakie są ograniczenia. Pytałem tylko dlatego, że po solidnej lekturze wyszło że są osoby którym streaming działa bez problemów. U mnie też działa przez cały dzień czy dwa przy jak wspomniałem jednoczesnym oglądaniu HD na TV a po dniu lub dwóch odpalam i nie działa i to mnie zastanawia co jest tego przyczyną, bo wystarczy że zrobię restart i znowu mam spokój na przynajmniej kilka - kilkanaście godzin (sprawdzę dokładnie). Nie wiem czy to zależy od tego jak często skaczę po kanałach czy od czegoś innego - do tego chciałbym własnie dojść.

Co do drugiej części postu to za jakiś czas będzie Solo 2, na chwilę obecną jeszcze niestety nie mogę sobie na niego pozwolić.

[314TeR]

AbrahaM[/member] je też uważam, że ADB powinno odejść do krainy wiecznych bitów.

 

Temat bardziej dla sportu niż jakiejkolwiek życiowej potrzeby. Jakby nie patrzeć z informatycznego punktu widzenia jeśli dekoder zapewnia minimalne wymagania dla streamingu, a komputer i cała sieć jest sprawna to nie widzę powodu czemu ma to nie działać.

 

Z doświadczenia ogólnie sieciowego, najczęściej szuka się problemu w sprzęcie zapominając o weryfikacji transportu. Czasami głupi patchcord może być kopnięty i ledwo łączy się na 100Mb/s sprzęt gigabitowy i się ludzie dziwią czemu internet im działa np 60Mb/s a mają łącze 120Mb/s. Dureństw widziałem masę i naczęściej jak coś cięło po sieci to nie był winny serwer a np patchcord, kanał wifi co używają go wszyscy sąsiedzi, odpalenie jakiś programów p2p które nawiązują nawet kilka tysięcy połączeń, kiedy to biedny plastikowy router potrafi ogarnąć max kilkadziesiąt na raz. Wpierw trzeba wyeliminować kwestię transportu sieciowego oraz końcówki w postaci kompa aby mieć pewność, że faktycznym winnym jest dekoder. Tu jeśli jordi ma np problem na styku karta wifi w kompie router i mu połączenie przycina np raz na jakiś czas na 0,5s to przy kopiowaniu plików w total comanderze czy testowanie speedtestem tego nie wychwyci. W takich sytuacjach trzeba odpalać strumień i patrzeć jednocześnie w momencie przycięcia co się dzieje - jest transfer poprawny/nie, cpu obciążone/nie... itd...

 

Tylko zrozumcie mnie dobrze - ja nie zakładam, że nBox da radę, ja tylko uczulam że na stabilność ma wpływ wiele czynników, a jak je zweryfikować napisałem po krótce wyżej.

[jordi]

Ok 314TeR[/member] - teraz wiem nieco więcej i pozostaje mi jedynie weryfikować. Ze stream'a jak wspomniałem nie korzystam często (choć ostatnio się czasami zdarza) więc nie jest to coś bez czego nie da się żyć, a ostatecznie zawsze można restartować i mieć spokój na jakiś czas. Jak już się sprzęt zmieni to i problem zniknie. Dzięki raz jeszcze za porady.

 

 

zdzislaw22[/member] - Co do pierwszego pytania to wydaje mi się, że własnie sam restart GUI wystarczył, choć ostatnio jak tak się stało to omyłkowo (jakoś tak z rozpędu) zrobiłem reboot zamiast /etc/init.d/gui restart. Sprawdzę i potwierdzę to na 100% następnym razem gdy taka sytuacja się powtórzy. Zaciekawiło mnie to co napisałeś, bo zarówno epgimport jak i sherlock są u mnie używane (sherlocka nawet ostatnio dosyć często sprawdzałem, można powiedzieć nawet że nadużywałem skacząc po kanałach i sprawdzając w nim coś co jakiś czas bez konkretnego powodu). Epgimport jest od dawna skonfigurowane i nie ruszałem go długo, choć może 5 dni które mam ustawione do pobierania zmienię na np. 3 albo 1 i wtedy potestuję - może jakieś wnioski się wyciągnie. IPTVPlayer teraz nie używam, aczkolwiek mam wgrane na jednej partycji GOS z tą wtyczką a na drugiej mam bez.

[314TeR]

Wyciągnąłem zapasowego nBoxa BSLA z szafy i niestety nie mam dobrych wiadomości. Wszystko wygląda na to, że fizycznie po prostu nBox się NIE wyrabia.

 

Realne transfery jakie udało mi się osiągnąć po LANie w kierunku z HDD nBoxa na komputer stacjonarny:

 

Wyłączony nBox ~42Mb/s.

Po włączeniu Canal + Sport - bitrate na kanale w pikach do ~19Mb/s - transfer spada do max 22-25Mb/s.

Włączony Canal + Sport + Streaming na macOS do VLC tego samego kanału daje bardzo blisko 20Mb/s - obserwowałem 19,5 19,7.

 

I teraz przy dynamiczniejszej zmianie obrazu - wtedy gdy skacze bitrate kanału, na VLC obserwowałem "przycięcia" - takie chwilową pikselizację. W praktyce występowała ona raz na parę, paręnaście sekund.

 

Pamięć nie jest wg mnie problemem, na testowym sprzęcie podczas testów jest takie zużycie:

 

            total       used       free     shared    buffers     cached
Mem:         98460      95996       2464          0        164      48344
-/+ buffers/cache:      47488      50972
Swap:            0          0          0  

 

Jak widać realnie użyte jest zaledwie 47488 - swapa nie mam, nie używam i nigdy nie miałem problemu z zapełnieniem.

 

Natomiast podczas obserwacji w htop - cpu dobija do 100%.

 

Jak na mój gust po prostu nBox nie daje rady i albo to trzeba przyjąć, bo sam nie wiem czy technicznie można coś usunąć z systemu co mogło by poprawić sytuację.

[jordi]

Wyciągnąłem zapasowego nBoxa BSLA z szafy i niestety nie mam dobrych wiadomości. Wszystko wygląda na to, że fizycznie po prostu nBox się NIE wyrabia.

 

Realne transfery jakie udało mi się osiągnąć po LANie w kierunku z HDD nBoxa na komputer stacjonarny:

 

Wyłączony nBox ~42Mb/s.

Po włączeniu Canal + Sport - bitrate na kanale w pikach do ~19Mb/s - transfer spada do max 22-25Mb/s.

Włączony Canal + Sport + Streaming na macOS do VLC tego samego kanału daje bardzo blisko 20Mb/s - obserwowałem 19,5 19,7.

 

I teraz przy dynamiczniejszej zmianie obrazu - wtedy gdy skacze bitrate kanału, na VLC obserwowałem "przycięcia" - takie chwilową pikselizację. W praktyce występowała ona raz na parę, paręnaście sekund.

 

Pamięć nie jest wg mnie problemem, na testowym sprzęcie podczas testów jest takie zużycie:

 

            total       used       free     shared    buffers     cached
Mem:         98460      95996       2464          0        164      48344
-/+ buffers/cache:      47488      50972
Swap:            0          0          0  

 

Jak widać realnie użyte jest zaledwie 47488 - swapa nie mam, nie używam i nigdy nie miałem problemu z zapełnieniem.

 

Natomiast podczas obserwacji w htop - cpu dobija do 100%.

 

Jak na mój gust po prostu nBox nie daje rady i albo to trzeba przyjąć, bo sam nie wiem czy technicznie można coś usunąć z systemu co mogło by poprawić sytuację.

 

U mnie zajętej pamięci (przy oglądaniu C+ Sport na TV i jednoczesnym streamowaniu tego kanału na PC) jest  77MB, ale pewnie dodatkowa skórka, pikony i kilka wtyczek mają na to wpływ.

Sprawdziłem htop przy tej konfiguracji oglądanych kanałów i mimo iż u mnie póki co nie ma przycięć to CPU skacze. Średnio jest między 70-78%, bywa też 45% ale rzeczywiście czasami idzie ponad 90% nawet do 95% więc może tak być, że nie wyrabia sprzętowo. Tyle, że ciągle nie rozumiem dlaczego czasami stream nawet nie startuje albo tnie niemiłosiernie? Rozumiem, że ma prawo ciąć gdy oglądam np. dwa kanały sportowe z dużym bitrate jednocześnie tak jak teraz i są te skoki bitrate i jest prawie 100% CPU (prawdę mówiąc dziś po raz pierwszy to robię) ale nie dlaczego czasami jest problem na kanałach z małym bitrate? Ok. to pytanie retoryczne póki co.

 

314TeR[/member] czy mógłbym jeszcze Cię poprosić o jakieś wskazówki jak najlepiej mogę sprawdzić realny transfer u siebie ? Z lektury forum wiem, że u różnych użytkowników bywały całkiem spore dysproporcje jeśli chodzi o wydajność karty co chyba było zależne min. od tego jakie pudło się trafiło, jak przerobione etc. Wtedy może będę miał 100% odpowiedź.

 

 

 

Koledze chyba umknęła dość ważna informacja z opisu problemu.

" Problem polega na tym, że czasami to streamowanie na PC przy jednoczesnym oglądaniu HD na TV jest bardzo płynne, a innym razem tnie masakrycznie albo nawet wcale nie wystartuje, jednak po restarcie dekodera albo samego GUI działa znowu bardzo płynnie (przez jakiś dzień czy dwa i potem znowu ten problem się pojawia)."

 

Mamy więc sytuację, w której cały zestaw włączając w to sieć jest niezmienny, a streamowanie na nboxie pogarsza się w miarę używania e2.

Fakt, nbox ma słabą wydajność, ale definitywnie coś powoduje, że mu się pogarsza.

 

Kolego jordi[/member], ja bym dla testów:

- pobawił się buforowaniem w vlc,

- wywalił wszystkie doinstalowane wtyczki,

- użył jakiejś lekkiej skórki bez zbędnych grafik i bez wyświetlania pikon,

- wywalił swap-a, jeśli masz (do sprawdzenia komendą "free" w telnecie)

- odchudził listę programów do minimum włączając w to plik satellites.xml

- skorzystał z wifi bez szyfrowania danych,

 

jeśli problem nadal będzie występował

- sprawdził, czy problem jest jak oglądasz program na TV i streamujesz, czy może jak streamujesz a tuner jest w standby

- przetestował, czy czyszczenie pamięci pomoże. W telnecie komenda "echo 1 > /proc/sys/vm/drop_caches "

- przetestował, czy przyśpieszenie procesora pomoże. Co prawda zegar zacznie wariować, ale to nie problem.

 

p.s. Możesz też sprawdzić czy na neutrino też tnie streamowanie, żeby upewnić się, że sprzęt jednak jest wydolny.

 

 

Z tym restartem GUI jak wspomniałem wyżej jeszcze potwierdzę na 100%, aczkolwiek restert rozwiązuje problem na kilka dni. Od wczoraj jest dobrze i nic nie tnie, nawet przy oglądaniu 2ch kanałów ze stosunkowo dużym bitrate, ale nie używam też wtyczki typu IPTVplayer czy sherlock (tu moja niewiedza - czy jeśli są one np. zainstalowane ale nie używane przeze mnie to czy ma to wpływ na wydajność  ? Tak na logikę wydaje mi się, że jakiś ma bo przy starcie GOS są pewnie jakoś wczytywane, choć pewnie to obciążenie jest mniejsze niż w chwili uruchomienia ? Popraw mnie proszę)

 

zdzislaw22[/member] sporo tego do testowania, ale od czegoś będzie trzeba zacząć chcąc znaleźć przyczynę - dobrze rozumiem, że sprawdzać mam kolejne punkty po kolei, nie na raz ?

Swapa nie mam, więc jedno na szczęście odpada ;) Listę całą mam od myszka20[/member]  podobnie jak pikony. Czy proponujesz jeszcze bardziej ją odchudzać ? Buforowanie w VLC myślę na razie odpuścić, aby wyczekać ten moment gdy znowu będzie problem ze streamem (poza tym muszę doczytać jak to ustawić bo nie widzę w opcjach).

 

a tak BTW to wydaje mi się czyszczenie pamięci raz pomogło, tyle że zrobiłem to z pilota poprzez opcje bo nie znałem komendy do konsoli (teraz już wiem). Następnym razem, gdy problem się ujawni sprawdzę najpierw czyszczenie pamięci a potem restart samego GUI.

[tux]

Na temat IPTVPlayer tutaj nie piszemy.

Wtyczki nie ma prawa być w GOS ponieważ jest spoza repozytorium a przy takim układzie - LICENCJA się kłania.

Co do sherlock to używa on pakietu bitrate. Ten zaś po wyjściu nie czyści danych z RAM aż do restartu GUI. W efekcie faktycznie może nastąpić większe zużycie RAM.

---

Na koniec jeszcze do przemyślenia jest fakt korekcji błędów oraz dekodowania po stronie tunera dawcy a nie klienta.

Przy dużej ilości błędów może się zdążyć, iż tuner po prostu nie zdąży naprawić strumienia. O ile nie zobaczysz tego aż tak mocno bezpośrednio na tunerze, o tyle w strumieniu jest to już anomalia i np. VLC to pokaże.

Kolejna sprawa to dekodowanie po stronie tunera dawcy. Im wyższy bitrate tym więcej czasu procesora potrzeba na takie dekodowanie.

Z doświadczenia wiem, ADB5800xx nie nadaje się do strumieniowania - zawsze prędzej czy później coś mu odbija. ADB28xx działa znacznie lepiej ale nadal jak wykorzystywany jest jako zapasowy odbiornik po LAN potrafi pixelować - tylko tutaj jest mała ale - czytaj niżej.

Inaczej sprawa wygląda dla ADB28xx jak wyłączę (w menu) dekodowanie po stronie odbiornika i każę dekodować odbiorcy. Nagle wszelkie efekty specjalne znikają.

Tutaj dla mnie wniosek jest jeden - dekodując na dekoderze dawcy musimy ingerować w strumień TS i wypuścić go po LAN zdekodowanego. W efekcie biedne 266MHz dla ADB5800xx, i nawet 450Mhz dla ADB28xx  nie nadąża z ta pracą. Jednak jak strumień dekodujemy na tunerze biorcy (czyli po LAN dawca wypuszcza strumień  1:1 z SAT bez ingerencji w niego) to jest to robione sprzętowo u biorcy tak jak w przypadku odbioru bezpośrednio z SAT i nic się nie haczy.

Z oczywistych przyczyn na VLC nie zrobisz dekodowania strumienia.

[jordi]

Dziękuję jeszcze raz wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi i sugestie. Zabieram się więc do testowania. Ameryki już nie odkryję, ale może jakieś nowe wnioski da się wyciągnąć.

[314TeR]

jordi[/member] - transfer po lanie najlepiej sprawdzić kopiując jakiś plik. Pewnie masz jakieś nagrania na HDD. Podłącz się klientem ftp, tylko czymś lepszym niż total commander, dla windows np File Zilla, WinSCP, kopiuj pliki z dekodera na komputer. Patrz w monitorze transferu, np Netmeter jak wygląda strumień danych i czy nie ma w nich przerw itp itd. Ciebie interesuję WYŁĄCZNIE połączenie dekoder <-> komputer, żadne speedtesty nie dają miarodajnego obrazu transferu dekoder - komputer.

 

Jak widzisz powyżej udawało mi się uzyskać stabilny transfer do poziomu ~40Mb/s. Po włączeniu strumieniowania na kanale z wysokim bitrate dawało radę - wtedy się nie cięło. Cięło się dopiero jak odpaliłem na dekoderze kanał z wysokim bitrate i równolegle do strumieniowałem do VLC, wtedy faktycznie sprzęt nie dawał rady i ewidentnie w momentach przycięciach CPU dobijał do 100%.

 

Możesz jeszcze zrobić reinstalację na czysto dekodera i ograniczył się tyko do rzeczy absolutnie niezbędnych. Nie mniej wczorajsze testy robiłem z listą od richtera z forum, pikonami, skórką ininity-hd, paroma pluginami jak virtualzap, epgimport, sva itp itd, czyli na rzeczywistej takiej konfiguracji do używania na codzień. Jedyne co zmieniłem to zawsze tuninguję ustawienia skórki infinity-hd aby nie pokazywała w infobarze na dole ikon CAID, SAT itd...

[jordi]

jordi[/member] - transfer po lanie najlepiej sprawdzić kopiując jakiś plik. Pewnie masz jakieś nagrania na HDD. Podłącz się klientem ftp, tylko czymś lepszym niż total commander, dla windows np File Zilla, WinSCP, kopiuj pliki z dekodera na komputer. Patrz w monitorze transferu, np Netmeter jak wygląda strumień danych i czy nie ma w nich przerw itp itd. Ciebie interesuję WYŁĄCZNIE połączenie dekoder <-> komputer, żadne speedtesty nie dają miarodajnego obrazu transferu dekoder - komputer.

 

Jak widzisz powyżej udawało mi się uzyskać stabilny transfer do poziomu ~40Mb/s. Po włączeniu strumieniowania na kanale z wysokim bitrate dawało radę - wtedy się nie cięło. Cięło się dopiero jak odpaliłem na dekoderze kanał z wysokim bitrate i równolegle do strumieniowałem do VLC, wtedy faktycznie sprzęt nie dawał rady i ewidentnie w momentach przycięciach CPU dobijał do 100%.

 

Możesz jeszcze zrobić reinstalację na czysto dekodera i ograniczył się tyko do rzeczy absolutnie niezbędnych. Nie mniej wczorajsze testy robiłem z listą od richtera z forum, pikonami, skórką ininity-hd, paroma pluginami jak virtualzap, epgimport, sva itp itd, czyli na rzeczywistej takiej konfiguracji do używania na codzień. Jedyne co zmieniłem to zawsze tuninguję ustawienia skórki infinity-hd aby nie pokazywała w infobarze na dole ikon CAID, SAT itd...

 

Dziękuję za odpowiedź. Na jednej z partycji mam GOS postawiony od nowa (jakieś 2 tyg temu) i tam jest tylko to, czego rzeczywiście potrzebuje. Ostatnie pytanie by już nie nadużywać Twojego cennego czasu - czy wyrzucasz ze skórki informacje z infobara o CAID, SAT, ECM bo także zabierają niepotrzebne zasoby (wcześniej  było o bitrate że tak robi) czy po prostu ich nie potrzebujesz? Jeśli to pierwsze, to czy mam rozumieć że mając je ustawione np. jako "second infobar" lepiej całkowicie usunąć je ze skórki czy samo wyłączenie ustawieniach GUI da ten sam efekt?

[314TeR]

Jak masz włączone CAID itp w infobarze to optycznie widać o ile wolniej się on pojawia - czyli każde wciśnięcie OK, przełączenia kanału itp itd zauważalnie wolniej się odbywa. Tych danych w pierwszym planie nie potrzeba. Ja osobiście włączam tzw second info bar i tak włączam pokazywanie tych informacji.

 

Napisałeś też o "drugiej partycji" - partycji dysku? USB? Obsługa obu urządzeń kosztuje extra CPU, klucz USB potrafi zwolnić np po pewnym czasie. Spróbuj z Graterlią w nand.

[jordi]

Jak masz włączone CAID itp w infobarze to optycznie widać o ile wolniej się on pojawia - czyli każde wciśnięcie OK, przełączenia kanału itp itd zauważalnie wolniej się odbywa. Tych danych w pierwszym planie nie potrzeba. Ja osobiście włączam tzw second info bar i tak włączam pokazywanie tych informacji.

 

Napisałeś też o "drugiej partycji" - partycji dysku? USB? Obsługa obu urządzeń kosztuje extra CPU, klucz USB potrafi zwolnić np po pewnym czasie. Spróbuj z Graterlią w nand.

 

CAID i inne mam ustawione własnie jako second info bar, czyli mogą sobie tam zostać, choć pewnie wyłączę całkowicie bo do szczęścia nie są mi potrzebne.

Tak, mam na USB partycje - w sumie 4. Pendrive 4GB podzielony na partycje:

 

Device     Boot   Start     End Sectors   Size Id Type
/dev/sdb1            63 1140614 1140552 556.9M  b W95 FAT32
/dev/sdb2       1140615 1927799  787185 384.4M 83 Linux
/dev/sdb3       1927800 2714984  787185 384.4M 83 Linux
/dev/sdb4       2714985 7839719 5124735   2.5G 83 Linux

 

Na sdb2 mam wersję dla żony z pewną wtyczką wspomnianą trochę wcześniej, a która jest zakazana. Na sdb3 mam normalną, w miarę świeżą wersję GOS + to co potrzebuję na co dzień. Pierwsza była chyba utworzona do wgrywania image do NAND a ostatnia to co zostało wolne. W NAND siedzi chyba neutrino albo stary GOS (generalnie nie używam bo kiedyś zdecydowałem się przejść na USB bo mi brakowało permanentnie miejsca ze względu na ową wtyczkę, ale byłem wtedy zupełnie nieświadomym użytkownikiem (teraz chociaż wiem czego potrzebuję). Jakieś testy wtedy robiłem, ale poza wolniejszym startem systemu po pełnym resecie nie zauważyłem wtedy spadku prędkości i tak już zostało na stałe. W takim razie rozważę powrót do NAND. Dzięki

[mickey]

Mam u siebie w rc.local w postaci komend z użyciem polecenia sysctl, ale powinno zadziałać po wpisaniu do /etc/sysctl.conf w taki sposób:

 

net.ipv4.tcp_congestion_control=cubic
net.core.rmem_max=524288
net.core.wmem_max=524288
net.core.rmem_default=524288
net.core.wmem_default=524288
net.ipv4.tcp_mem='16384 32768 131072'
net.ipv4.tcp_wmem='65536 131072 524288'
net.ipv4.tcp_rmem='65536 131072 524288'
net.ipv4.udp_mem='16384 32768 131072'
net.ipv4.udp_rmem_min=4096
net.ipv4.udp_wmem_min=4096

 

Generalnie u mnie streaming z nboksa działa. Mój stary laptop ledwie daje radę materiałowi HD, ale problemy w związku z tym mam ciągle takie same ... da się oglądać. W każdym razie restartów z powodu strumieniowania nie robię.

 

BTW: EPGImport mam ustawione z pobieraniem opisów na 2 dni, bo więcej bardzo szybko RAM mi pochłania.

[Gość grucha383]

Hmm a w czym może tkwić problem jeśli stream dodany do listy kanałów zacina nawet na słabej jakości strumieniu z kamerki ip ? Po prostu obraz tnie co sekundę, nie że raz na jakiś czas. Tak samo z lepszymi streamami więc wykluczam że nbox nie wyrabia.