Skocz do zawartości

Ustawienie prawidłowego rozmiaru dysku


Shouces

Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniłem sobie dysk w tunerze na mniejszy (250gb > 160gb) bo nie zapełniałem go nawet w połowie a gdzie indziej lepiej się sprawdzi. Skopiowałem cały dysk hd clonem (zależało mi aby pliki zostały z datami zapisu a nie wszystko na kupie z dzisiejszą datą kopiowania) no i niestety nie zmieniła się tablica partycji (proszę mnie poprawić jeżeli źle napisałem). Nagle mój dysk 160gb ma pojemność dysku 250gb :D

 

df -h:

/dev/sda1               232.8G    101.1G    131.7G  43% /hdd

 

fdisk -l:

/dev/sda1          8 312581807 156290900  83 Linux

 

 

Proszę o pomoc w ogarnięciu tego żebym nie musiał ponownie kopiować plików... Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem na to, że uda się to zrobić powiedzmy jedną komendą :) Ale jak widać mam zły nawyk z windowsa...

 

Chyba prościej będzie jak sobie załatwię jakiś adapter sata > usb albo z live cd zrobię to ponownie chociaż wolałbym już nie wyciągać dysku z tunera bo trochę się namordowałem robiąc prowizoryczną kieszeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką jedną komendą w Windows? ;)

 

Jeżeli dane są ciągle na dysku 250, to opcja ponownego przegrania wydaje się najsensowniejsza. Z poziomu jakiegoś LiveCD z linuksem albo Clonezilli. Albo jak pisałeś podłączając do tunera przez przejściówkę usb -> sata.

 

BTW: Przy kopiowaniu pod Windows pliki też nie mają zwyczaju zmiany dat. A tak ogólnie to jakie to ma znaczenie? Bo piki są sotrowane po nazwie a nie po dacie. Standardowa nazwa nagrania zaczyna się od daty...

 



 

Jak nie chcesz rozbierać ponownie tunera, to zostaje albo przejściówka USB <-> SATA albo LiveCD z dowolnym klientem FTP i przerzucenie wszystkiego przez sieć. Z datami po użyciu FTP bywa różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dosyć sporo plików, które nie są nagraniami z tunera więc w nazwie nie ma dat. Kopiując pliki pod windowsem zmieniają się daty utworzenia plików. Przerabiałem już to kiedyś z pendrivem do radia w samochodzie :) W sporej ilości plików np. mp3 łatwiej jest mi się odnaleźć mając to posortowane wg. daty utworzenia/wgrania dlatego ta cała zabawa z HD Clone.

 

Zapytam jeszcze na wszelki wypadek, zwykłe cp wystarczy aby pliki przeniosło ze starą datą?

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Z tym tą jedną komendą miałem na myśli, że zrobię to na zasadzie dalej, dalej, dalej jak to ma z reguł miejsce na windowsie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Total Commander mi nie zmienia dat ;)

 

Łatwiej będzie z poziomu mc, ale jak chcesz cp to z parametrem:

 

        -p      Preserve file attributes if possible

 

Praktycznie metodą next -> next -> ... -> ok działa Clonezilla, tylko, że się nie klika ale trzeba klawiatury użyć. Gdyby to była partycja NTFS czy FAT to kilka programów się znajdzie do kopiowania z poziomu Windows, ale w przypadku Ext2/3/4 trudno mi coś poza Clonezillą znaleźć na szybko. W trybie "bit po bicie" cokolwiek, ze skutkiem jak w HDClone. To musi być program, który wie co to partycja 83 i co się z nią robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HD Clone jak najbardziej rozpoznaje takie partycje. Kiedyś tą metodą wrzucałem sobie jakieś image freebox'a na pendriva. Ktoś zrobił obraz pod pendriva 4gb, ja wrzucałem na pena 8gb i rozmiar partycji się rozszerzał ale jak widać w drugą stronę to nie zadziałało :) Sformatowałem już dysk w tunerze, zaraz będę kombinował jakiś adapter SATA > USB no i kopiował na nowo. Dzięki za podpowiedź odnośnie mc, nawet o tym nie pomyślałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napisze raz jeszcze. Mam nadzieję, że nikogo nie obrażę.

Microsoft ma swój świat. Ten świat jest niekompatybilny z resztą świata. Dlatego używając dysków/partycji z innego systemu niż Windows możesz to robić pod praktycznie każdym systemem operacyjnym poza Windows.

Jest to brutalna prawda i należy ją sobie wbić do głowy.

 

Co innego obraz CLONA dla rootfs (też tego nie polecam) a co innego całe partycje z duża ilością GiGaBajtów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zainstalowaniu programu ext2fsd partycje linuxowe pod windowsem działają bardzo dobrze (przynajmniej proste polecenia kopiuj, wklej, otwórz itd.).

Jak widać z kopiowaniem partycji nie wyszło już tak kolorowo :)

 

Aktualnie kopiuję z poziomu tunera pliki ze starego dysku na nowy przez ssh > mc ale to niestety w moim przypadku nie sprawdza się. Prędkość od początku nie przekroczyła 1.3mB/s co przy 100GB danych jest bardzo słabym wynikiem. ETA - 23h...

Muszę to zrobić z poziomu komputera, ehh, nic nie może być bez problemów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to już sobie w ogóle ubabrałem sprawę. Zacząłem formatować dysk matkę zamiast docelowy - mkfs.ext3

W jaki sposób mogę odzyskać pliki?... Na szczęście lub nieszczęście obudziłem się 3 sekundy po kliknięciu entera i zaraz to anulowałem ale partycji nie mogę już zamontować.

 

GraterliaOS:/# mkfs.ext3 /dev/sdc1
mke2fs 1.42.8 (20-Jun-2013)
Filesystem label=
OS type: Linux
Block size=4096 (log=2)
Fragment size=4096 (log=2)
Stride=0 blocks, Stripe width=0 blocks
15269888 inodes, 61049007 blocks
3052450 blocks (5.00%) reserved for the super user
First data block=0
Maximum filesystem blocks=0
1864 block groups
32768 blocks per group, 32768 fragments per group
8192 inodes per group
Superblock backups stored on blocks:
        32768, 98304, 163840, 229376, 294912, 819200, 884736, 1605632, 2654208,
        4096000, 7962624, 11239424, 20480000, 23887872

Allocating group tables: done
Writing inode tables: ^C^C/1864

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę spróbować ale raczej nic to nie da :) Gdyby na dysku był system plików NTFS to bym w 3 minuty przywrócił partycję ze wszystkimi plikami no ale było ext2 a w tym systemie aż takiego doświadczenia nie mam.

 

Odpaliłem ten program ale znajduje mi pliki w fragmentach po 4mb :) Więc z tego też raczej nic nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanse marne a czasu pochłonie mnóstwo !

Ambitni się nie poddają .

Możesz próbować odzyskać partycję różnymi (próbuj wieloma)  programami  ( tzn. sama !  analiza struktury  w celu stwierdzenia który program coś zauważy na dysku)

Jeden powie że się nie da - inny że tak.

Potem można dopiero dobierać się do danych - tych co pozostały.

W tym stanie zależy jak mocno "kopałeś" już po dysku - czy coś po kolei stosowane programy nie pozmieniały.

Dlatego piszę , że na początku najważniejsza jest analiza - potem dopiero działanie.

Co nie zmienia faktu , że raczej nic nie odzyskasz , ponieważ testdisk nic nie zauważył , a to b. poważany, choć mały programik .

Może <<http://www.easeus.com/data-recovery/partition-recovery-software/recover-deleted-lost-ext2-ext3-partition.htm>> ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh :) Sformatowałem dysk odbiorczy (160gb który miał fikcyjne 250gb) żeby zrobił się prawidłowy rozmiar dysku. Zacząłem kopiować przez MC pliki ale transfer na poziomie 1.3Mb/s nie był zadowalający przy 100gB bo trwałoby to ładnych kilkadziesiąt godzin. Chciałem jeszcze raz sformatować dysk odbiorczy żeby pozbyć się niedokończonych plików ale przez przypadek podałem pod mkfs dysk matkę na którym w tamtym momencie miałem tylko pliki. Obecnie dysk jest po formatowaniu mkfs.ext2. Próbowałem testdiskiem odzyskać ale na początku nie znajdował w ogóle partycji a jak dokończyłem ponowny format to partycja już jest ale plików dalej nie może znaleźć. Obecnie próbuję zdziałać coś tym programem partition guru ale on znajduje mi tylko fragmenty plików po 4mb. Zakładam, że tak już będzie w każdym programie niezależnie od dysku operacyjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W obecnej chwili pokazuje tylko folder lost+found (który jest pusty) i nic więcej.

 

Dysk był na 90% w ext3, obecnie jest ext2. Formatowałem go jakiś rok-dwa temu na image freeboxa (7.1.5 o ile dobrze pamiętam) a tam inicjował dysk do ext3 (chyba).

Na dysku nic nie grzebałem oprócz testdisku (analiza i próbowałem ustawić na nowo partycję ale to i tak nie dawało skutku). Teraz tylko ten partition guru z poziomu windowsa. Nic na nim oczywiście nie zapisywałem. Myślę, że te programy również tam niczego nie nadpisały.

 

Na dysku były nagrania z TV + sporo muzyki i trochę filmów. Chciałbym to odzyskać ale świat też się nie załamie jak tego nie zrobię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://extundelete.sourceforge.net/

 

Tylko, że:

  • mkfs.ext3 poleciało po wszystkich kopiach, chyba że nie dokończyłeś i dalej jest w fazie nieskończonego formatowania. Jak tak to można wczytać kopię tablicy z jednego z głównych bloków i będzie OK;
  • Jak już jest po pełnym formatowaniu to jest większa szansa, że coś odzyskasz z tego 160GB bo kopia bloków wypada nie tak gdzie powinna (struktura 250GB a nie 160GB). Trzeba przeszukać w trybie RAW HDD i poszukać superblocków. Następnie użyć ostatniego co leży jeszcze w granicach 160GB i kazać za jego pomocą naprawić strukturę partycji przez fsck.;
  • [glow=red,2,300]Prawdopodobieństwo, że po tylu zabiegach z HDD coś odzyskasz - MARNE. Dlatego zawsze pracuje się na obrazie HDD a nie na fizycznym HDD![/glow]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...