Skocz do zawartości

Pytanie o wifi


Gość alanokolo

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanie jak wiadomo lan w boxach nie jest wydajny generalnie wolny jest a jak by to pogonić inną drogą przez wifi z usb przyśpieszy czy nie ma sensu tracić czasu?.Jeśli tak to jakie wifi stosujecie?

 

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenie WiFI może ale nie musi być szybsze.

Na kablu masz stabilną przepustowość i wiesz jaką. Na WiFi wszystko zależy nawet od teo ile urządzeń WiFi jest w zasięgu karty.  Zdarza się nawet, iż dana karta nie chce się w 100% dogadać z naszym AP. Są też karty, które z przyczyn mi nie wiadomych mimo, iż ten sam model i producent idą spać. Jedna przy małym ruchu jakim jest np. ECM zasypia i gubi pakiety a inna sztuka tej samej karty problemu nie ma.

 

Sieci WiFi to dzisiaj już nie jest taka łatwa sprawa. Każdy kto ma możliwość i nie ma konieczności posiadania połączenia bezprzewodowego w danej lokalizacji wybiera kabelek. Tego póki co jest trudniej zakłócić. Chociaż zdarza się, że ludzie kładą skrętkę w jednej rurce z kablem energetycznym, antenowym itd. Tutaj już może być różnie.

 

Kiedyś były normy (znaczy są nadal) na to jak dana sieć ma wyglądać. Dotyczyło to zarówno LAN jak i W-LAN. Teraz każdy sobie rzepkę skrobie. Urządzenie spełniają normy ale akceptują też w większości to co normy nie trzyma. W efekcie mamy słabe transfery po kablu (ale chociaż są :)) albo rozłączaące się WiFi (ale przynajmniej się jakoś łącz :)).

Kiedyś sytuacja była inna. Karta nie chciała się zlinkować na źle wykonanej instalacji. Switch przepinał się na najniższą prędkość aby nie gubić pakietów a WiFi łączyło się tylko w dobrych warunkach.

 

W sumie to sami użytkownicy dokonali tego co jest teraz. Niech za przkład posłuży mój stary switch 10/100 słynnej niegdyś firmy PENTAGRAM. Firma jakością nie grzeszyła jak na tamte czasy (ten ma już z 8 lat). Ale ta jakość (na tamte czasy bardzo NISKA) jest o niebo lepsza niż to co teraz oferują urządzenia z wyższej póki kierowanie do domu. Ten switch (NETsTP8) nie ma problemu u mnie w domu z siecią na 29 urządzeń. Nie zatyka się tabela MAC, nie ma problemu z kierowaniem ruchu, nie gubi pakietów. Zachciało mi się 10/100/1000 bo i tak robię upgrade sieci w domu. Przetestowałem masę zabawek w cenie do 400zł. Wszystkie się zatkały po jednej dobie pracy. Sieć działała, ale przypominała swoim działaniem coś podobnego co nie raz czytam tu na forum, że sieć ma niski transfer po LAN. Z i do serwera NFS transfery ze 100Mbp/s spadały na około 500Kbp/. Wystarczyło wyłączyć na moment z prądu nowego switcha.

Z racji, że wolę stabilne 100Mbp/s od szalejącego 1000Mbp/s darowałem sobie ten segment rozbudowy póki co. Nie kupie przecież (przynajmniej póki mnie nie zmusi jakaś potężna awaria) switacha 10/100/1000 za 1500zł tylko po to by dalej działała mi sieć jak dotąd bowiem transferowanie dużej ilości danych u mnie w sieci to tylko okazyjnie.

 

Dlatego radzę 1000x przemyśleć wszystkie ZA i PRZECIW. Sprawdzić możliwości i jakość całej sieci. Może nawet użyć czegoś starczego na próbę. Czasem wolniej oznacza szybciej :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tux: A takie coś jak DGS-1008D D-Linka testowałeś? Może ja za mały ruch w sieci generuję, ale tego czegoś jeszcze nie restartowałem. Jak chodzi o starsze, czyli tylko 100Mbit/s, a więc modele DES-1008D i DES-1005D, to na ok. 20 działających u mnie w sieci do restartu byłem zmuszony raz, jednego egzemplarza ... w okresie coś ok. 9 lat.

 

A wracając do tematu. Ja to chyba jakiś człowiek starej daty jestem, ale pierwsze wifi konfigurowałem ponad 10 lat temu. I takiego połączenie to używam tylko jak muszę i czasami jak to wygodniejsze (smartfon, tablet, laptop na chwilę) i do dziś nie rozumiem skąd to dążenie do łączenie wszystkiego bezprzewodowo. To owszem działa, momentami stabilnie i czasami szybko, ale jak tylko mam możliwość podłączenia kabla, to wybieram kabel.

 

Natomiast miałbym pytanie inne, trochę związane z tematem: Czy nbox byłby w stanie dogadać z takim dziwnym stworem jak karta Ethernet na USB? Kiedy po burzy przestanie działać wewnętrzna karta sieciowa nboksa to jeszcze jest wifi, ale może byłaby jednak możliwość podpięcia kabla? Pytam, bo moja wiedza jest prawie zerowa ... tzn. wiem, że takie karty na USB można kupić i to by było na tyle ;)

 

PS. Na sprzęcie 802.11n jak na razie maksymalnie co osiągnąłem to ok. 80-90% przepustowości Ethernetu 100Mbit/s. Chwilowo, zwykle udaje mi się rozpędzić do ok. 4-6MB/s. A tryb 300Mbit/s od początku tworzenia standardu miał realnie być odpowiednikiem właśnie Ethernetu (802.3) działającego z szybkością 100Mbit/s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie WiFi to ostateczność i ewentualnie urządzenie przenośne typu laptop jak nie stoi na biurku itp. oraz miejsca gdzie nie da się za nic kabla położyć z jakichkolwiek względów.

Takie jest moje zdanie i nikt póki co go nie zmieni.

 

Co do eth na USB. Pewnie jakby się uparł i dokompilował sterownik to by ruszyło. Pytanie czy to jest warte całego zachodu. Samo USB też obciąży procesor główny. Może kiedyś dla sportu coś pomyślę w tym względzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się coś dokompilować. Ale to już we wrześniu.

Tak z ciekawości pytam co jeszcze dokompilujesz we wrześniu do g2 poza tym usb  eth czy będą jakieś zmiany?:):):)

 

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...