Skocz do zawartości

Radiator na procesorze


Gość FReeQ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W ESI-88 też nie jestem taki pewny, że wiatrak ma dmuchać do środka. Dlaczego? Ktoś zwrócił uwagę na to jak wygląda górna część obudowy od góry?

 

Górna część jest bez dziur, więc powietrze przepływa z jednego boku na drugi - otwory są na przeciw wiatraka i z tyłu. Wiatrak ma silniejszy strumień powietrza w kierunku dmuchania niż ciągnie z tyłu, gdzie strumień jest niejako bardziej rozproszony. Dlatego wydaje mi się, że lepiej, żeby dmuchał. Na procesorach wiatraki zawsze dmuchają na radiator. Przydałyby się jakieś czujniki na procesorze i na głowicy i pomiar dla obydwu przypadków.

 

Fachowcem od chłodzenia nie jestem. Piszę bazując na własnych doświadczeniach z chłodzenia komputera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest zawsze taka → dmuchać możesz pod warunkiem, że masz na to miejsce.

W komputerze stacjonarnym mamy na tyle dużo miejsca, że radiator na procesorze może mieć komfort owiewania go powietrzem. Jednak ten sam procesor zamontowany w laptopie ma nieco inne chłodzenie i same wiatraki wyciągają powietrze. Dlaczego? Przy małej ilości miejsca wewnątrz trzeba brać pod uwagę efekt "wzmocnienia temperatury". Wyciągając ciepłe powietrze z wewnątrz jakiejś obudowy, zawsze (o ile dobrze zaprojektowano) zaciągamy z zewnątrz powietrze i dokonujemy jakby wymiany tego co w obudowie. Odsysając ciepłe zasysam na jego miejsce powietrze z zewnątrz. Jeżeli jest mało miejsca w obudowie i zaczniemy tłoczyć powietrze to zanim ono się wydostanie na zewnątrz wymiesza się z gorącym wewnątrz i po wymieszaniu ogarnie resztę obudowy - nawet tam gdzie do tej pory było w miarę OK.

W przypadku nBoxa dyskusji nie ma. Tu bezwzględnie wiatrak ma wydmuchiwać.

W przypadku ESI-88 → ja uważam, że powinien wydmuchiwać. Wdmuchując powietrze owieje ciepły HDD i część tego wpadnie w komorę od procesora. Pytanie po co? W ESI-88 mamy komin i dokonując wymiany powietrza w sposób wydmuchiwania będzie o wiele  lepiej bo powietrze nie będzie się mieszać w tak drastyczny sposób.

Osobną sprawą jest praca dwóch wiatraków odpowiednio umiejscowionych. Wtedy jeden powinien dmuchać do środka a drugi wydmuchiwać. Tu jeden ułatwia pracę drugiemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak ten sam procesor zamontowany w laptopie ma nieco inne chłodzenie i same wiatraki wyciągają powietrze. Dlaczego?

 

Pisząc poprzedniego posta przez chwilę zastanowiłem się właśnie nad konstrukcją laptopów. W tych co rozkręciłem nie było wiatraka wyciągającego powietrze a raczej wydmuchujący ciepłe powietrze znad procesora. Konstrukcja typu radiator na procesorze i śmigło dmuchające powietrze na ten radiator a następnie tunel, który to rozgrzane powietrze kieruje na zewnątrz.

 

Kiedy wiatrak dmucha do ESI, to powinien dobrze chłodzić procesor główny i może głowicę natomiast dyskowi bardziej by pomogło wyciąganie, jednak raczej kosztem wspomnianych układów scalonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rozkręcałem mojego ESI i wymieniałem śmigło (na: http://www.tme.eu/pl/details/ha40101v4/wentylatory-dc-12v/sunon/ha40101v4-000u-999/) i zauważyłem tunel ... pod dachem obudowy. Wcześniej nie zwróciłem na niego uwagi.

 

A jak jest tunel, wstawiłem śmigło, tak, że wyciąga powietrze ze środka - tak faktycznie może być lepiej. Zobaczymy co z tego będzie.

 

Na razie jest ciszej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem prosty test... cienka nitka przy wlocie powietrza i juz wiedziałem gdzie wieje... testowałem kilka nboxów i wszystkie dmuchały do środka... jak to było żeby sprawdzić temperaturkę dysku? :)

 

 

Dobra...poszukam, już było na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja też przełożyłem wentylator tak aby dmuchał na zewnątrz, po zmianie kierunku dmuchania temperatura dotykowa obudowy wyraźnie spadła.

Patrząc na konstrukcję oryginalną nbox, wentylator jest mocowany ok 6 cm od ściany obudowy, w związku z czym ciężko byłoby mu zaciągnąć do środka powietrze, natomiast temperatura komory w której jest mocowany wzrasta na skutek pracy dysku, naturalne więc wydaje się wyrzucanie powietrza na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja myślę tak. Mam od pół roku BSLA. 3 miesiące temu wgrałem enigmę, jednocześnie wymieniłem dysk ze względu na przewidywanie iż będę potrzebował wi ekszej pojemności niż 250GB. Narazie wybór padł na WD10EURX, dysk WD do sprzętu AV, 5400 obrotów BARDZO cichy 3,5" więc pasuje bez przeróbek. Wiatrak dmucha jak fabrycznie (że w t a samą stronę). Wymieniłem nóżki (bo akurat miałem możliwość odklejenia od innego który oddawałem do n na takie półkoliste miękkie - wcześniej były płaskie twarde. Ale do rzeczy. Pudło pracuje 24h/24h,  jest LEDWO ciepłe - jak na elektronikę. Może mam jakiegoś cudownego nboxa ale uważam że te radiatory gdzie się da to szukanie kwadratowych jaj. Lepiej zmienić dysk na inny - czytaj oszczędniejszy energetycznie i cichszy. Aha i zapomniałem dodać że wiatrak mam prawie całkiem skręcony w ustawieniach enigmy.

 

Nawiązując do teorii skracania żywotności układów przy pracy w wyższej temperaturze - zgoda, pewnie skraca się. Pytanie o ile. Bo mnie się wydaje że jeżeli w temperaturze X podziała dajmy na to 20 lat a w temperaturze o 7 stopni wyższej (jak ktoś tu zmierzył) pożyje 10 lat to śmiem twierdzić że jest to sprawa do pominięcia. Szkoda czasu i pieniędzy - lepiej przeznaczyć je na coś innego, np. dolutować sobie drugie usb i mieć z tego jakąś wymierną korzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz kolego zrób tak. Wyłącz wiatrak i udowodnij, że będzie OK. Nie da się? I tu dochodzimy do sedna sprawy. Albo duże radiatory oraz tam gdzie być powinny albo wiatrak. Co kto lubi. Mnie wpienia każdy wiatrak w systemie. Kolejna rzecz, która jak jak się "zatnie" a mnie akurat nie będzie to sprzęt lekko pisząc się uwędzi.

Jak komuś nie przeszkadzają wiatraki i hałas generowany przez nie to radiatory w nBoxie są jak najbardziej OK.

 

Na koniec jeszcze informacja. Im masz mniej wiatraków i bardziej ciche paradoksalnie bardziej je słyszysz. Jak wyją ze 3-4 w pokoju to się przyzwyczaisz. Jak z kolei odzwyczaisz się od nich to włączenie wiatraka o głośnści muchy może doprowadzić do szału. Dlatego nikt mnie nie przekona do aktywnego chłodzenia tam gdzie nie ma konieczności stosowania go.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłączyłem. Da się. od kilku dni działa i nie zawiesza się ani mniej ani więcej. Może jakiś cudowny jest. Ale uczciwie muszę powiedzieć że stoi nie osłonięty (w kompletnej obudowie) w bardzo dobrze wentylowanym miejscu a to na pewno swoje robi. No i jak pisałem dysk jest wymieniony i usypiany po 10 minutach bezczynności - niemniej oglądam czasami coś z niego lub nagrywam...  Po prostu normalna eksploatacja. Może czasami warto poeksperymentować... ;)

 

Ps. I jeszcze bo ktoś pytał - mając do dyspozycji uszkodzoną płytę zrobiłem eksperyment: po podgrzaniu (gorącym powietrzem) radiatora na procesorze głównym do ok 300-320 stopni klej trochę się uelastycznił i można było go odlepić względnie bezinwazyjnie. temperatura jeszcze bezpieczna dla lutów, płyta lutowana bezołowiowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół roku miałem BSLA z niedziałającym wiatrakiem. Ostatnio jak dysk wymieniałem to zauważyłem, że się wtyczka wypięła. Fakt, był ciepły, ale nie gorący. Wzmacniacze audio potrafią być dużo cieplejsze. Chyba faktycznie dokleję radiatorki tak dla bezpieczeństwa i wiatrak wyłączę na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tux, napisałem przecież: (w kompletnej obudowie)....

 

EDIT tux:

bardzo dobrze wentylowanym miejscu

Rozumiem to tak, że temperatura boxa nie wzrasta bo wentylujesz obudowę co jest w sumie równoznaczne ze zdjętą obudową.

 

EDIT fruit1fruit:

 

Hehe Tux.. Już Cię lubię - masz podobną naturę do mojej ;->

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cichom → WD RED - to jest dysk zimniejszy z 10x od tego co jest oryginalnie. Nic dziwnego, że wytrzymało. Pytanie jak mocno to się potem odbije.

 

 

Niestety wypiętą wtyczkę wentylatora zauważyłem dopiero jak zacząłem rozkręcać obudowę żeby standardowego Seagate 250GB 7200RPM wymienić na WD RED. Dodatkowo mój nBox jest wciśnięty w szafkę wraz z pozostałym sprzętem audio, tak że zbyt rewelacyjnych warunków nie ma. Jedynie to, że większość czasu stary dysk był uśpiony, więc tak nie grzał reszty. Nie mniej żadnych zwisów nie odnotowałem, zdarzały się tylko zamrożenia obrazu, ale restart oscama pomagał i to na niego zrzucam winę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 8 miesięcy temu...

A propos odczytu temperatury

Jak lubisz grzebać w tunerach --- to można np. tak:

Czujnik typu LM75 potrzebuje masę , plusa (może byc 3v3) no i magistrali I2C ( zapewne jest przy głowicy)

W kazdym kernelu znajdziesz go za to , możesz wkompilować dodatkowo

Reszta to sprawa dopisania w E2 tego co odczytuje

przykłady w pythonie znajdziesz w internecie.

Czy warto ? - sam musisz sobie odpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...