Wycięcie prędkości powyżej 8x zadziałało ale niestety tylko na chwilę. Przewijało wstecz nawet ładnie i zmieniało z x8 na x6 itd ale po cofnięciu niecałych dziesięciu minut znowu zawiecha i Pingwin, łazi już mi tak ładnych parę minut :) a tuner znowu nie reaguje na nic z pilota. W sumie jest lepiej bo nie robi GS :) ale chyba już wolałem jak robił bo nie musiałem wstawać i wyłączać do z prądu :).
Ale na poważnie niestety jak pisałem wcześniej nie robi logów to nie mam pewności czy to wina plugina czy może to ten nowy system w NAND ?
A przy okazji bo nie jestem i nigdy nie byłem specem od linuxa, jaka jest komenda, bo nie mogę znaleźć, żeby z konsoli zrestartować tylko enigme2 ? Wiem a wiem niewiele że reboot to restartuje cały tuner.