Gość bloto22 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Witam Czy mógłby ktoś podpowiedzieć gdzie to leży. Chciałbym usunąć cześć info o tym co startuje a dołożyć %% hmmm.. a może ciekawiej by wyglądało ile czasu pozostało do uruchomienia dekodera (oczywiście szacunkowo) Czyli graterlia.... czas lub %% ...czas lub %% ..czas lub %% Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mickey Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Ogólnie w /etc/init.d/, np. w /etc/init.d/rcS, są linie typu: echo "Network init" > /dev/vfd Ale od pewnego momentu kontrolę nad wyświetlaczem przejmuje enigma i w jej źródłach trzeba szukać komunikatów. Tylko, czy na pewno trzeba to zmieniać? Komunikatów jest wiele, można się nauczyć ile trwają kolejne etapy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 E2 przejmuje kontrolę dopiero po odpaleniu binarki. Wcześniej możesz sobie pakować komunikaty. Niestety siedzą one również w skrypach Graterlia, które są co jakiś czas aktualizowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bloto22 Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 Można nad czymś ciekawym pomyśleć mając vfd wyświetlacz ;) Może jakaś drobną animację. Trochę lini jest :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tux Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 Jak zakończymy "zabawę" w porządkowanie systemu oraz dodamy narzędzia startujące skrypty z /etc/init.d to może jakiś użytkownik forum coś w tym kierunku zrobi. Na chwilę obecną mamy jeden plik rcS + kilka skryptów i póki nie będzie SysVinit lub czegoś innego co ułatwi nam ładowanie wszystkiego nie możemy zacząć rozdzielenia rcS w kierunku konkretnych tunerów. Założenie jest takie, że system podczas startu będzie rozpoznawał tuner i ładował tylko te pliki co są dla danego tunera. Pliki będą się znajdować w specjalnej paczce dla danego tunera. Dopiero wtedy będzie można myśleć o zabawach w upiększanie. Teraz namęczy się ktoś, zrobi a za chwil kilka będzie robił raz jeszcze bo....bo nie wiemy co będzie za chwil kilka. Tutaj systematyczność niestety. Jak pisałem już nie raz - przechodzimy na model Systemu Operacyjnego. Wszelkie dodatki dopiero po zakończeniu tego procesu. Osobna sprawa to to czy lepiej oglądać animację czy fizyczne informacje co robi tuner. Dla mnie to drugie jest o wiele lepszym rozwiązaniem bowiem wiem co się dzieje w danym momencie. Cała Graterlia ma być czymś innym niż wszystko co do tej pory było znane. Dążymy do "normalnego" Linuxa na komputerze jakim jest tuner satelitarny. Przy czym nie będzie to na pewno żadne Ubuntu z kreatorami a raczej coś na kształt Slackware, Slax, PLD, czy innego Linuxa z podobnych od strony logiki działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.