To teraz ja i po kolei.
Linux urządzenia na USB traktuje jak powiedzmy PUNKTY. W zależności w jakiej kolejności się odmeldują na USB tak je przypisze czy ponumeruje.
Zakładając iż mamy podpięte dwa dyski po USB (w jakikolwiek sposób) to w zależności od tego jak szybko wstanie dany HDD tak linux je ponumeruje.
Tutaj jeżeli dobrze rozumiem mamy sytuację, w której podczas pracy nBoxa coś się dzieje i nagle dysk podpisanny SDA zaczyna być podpisany SDB. Taka sytuacja jest lekko pisząc nienormalna i wskazuje na trzy ewentualne sytuacje:
uszkodzony HDD i/lub kieszeń zewnętrzna lub jej zasilacz;
niekompatybilność kieszeń - nBox;
wewnętrzne mechanizmy energooszczędne dysku twardego, które po wykonaniu przejścia dysku w stan uśpienia powodują, iż kieszeń zewnętrzna stwierdza brak HDD i odpina urządzenie a że SDA było zamontowane to Linux nadał SDB.
Powuższe punkty są praktycznie zbierzne z @j00zek i tak naprawde innego rozwiązania nie ma.