AbrahaM

Dodam jeszcze, że to jest celowym zabiegiem, gdyż dzięki rezygnacji z webif, usb i zewnętrznych czytników oscam jest o około 300kb mniejszy, a to z kolei się przekłada na jego lepszą/szybszą i stabilniejszą prace. Niewykluczone, że kolejne edycje oscama "standardowego", używanego w Graterli zostaną jeszcze bardziej odchudzone. Jeśli ktoś potrzebuje innej wersji (aktualnie są do wyboru trzy, bez usb i bez webif, bez usb z webif, oraz z usb i kompletem czytników obsługiwanych przez oscam), to musi się udać do odpowiedniego działu, odpowiedniego wątku z oscamami, tamże znajdzie to, czego szuka :)

@tux: masz rację, ale z historycznej perspektywy to, o czym piszesz (nie intelowskie chipsety), to prehistoria, a z AsRocka wyrósł całkiem przyzwoity producent. @mickey, doszło do tego, że AsRock potrafi być lepiej wykonany, zaprojektowany i tańszy od Asusa... takie czasy, i wiem co masz na myśli, sam pamiętam "starego" AsRocka, sprzed 5-7 lat... brr. różnic jest trochę więcej, ładne zestawienie (po angielsku) jest tutaj. B85 ma 6 portów SATA, ale tylko 4 z nich są SATA III, H87 ma 6 portów SATA, wszystkie 6 SATA III B85 ma 12 portów USB, z czego 4 USB 3.0 H87 ma 14 portów USB, z czego 6 USB 3.0 plus różnice na poziomie obsługiwanych funkcji.

Tak, obsłuży, ale i tak mam dwie uwagi: 1) nie przepadam za Gigabyte i MSI, wolę AsRock i ASUS. 2) B85 jest nieco ograniczone w stosunku do H87, aczkolwiek też "może być" do maszyny budżetowej. jak bym wybierał dla siebie, to bym wybierał np. z tych: http://www.empik.com/asrock-b85m-pro4-intel-b85-lga-1150-2xpcx-vga-dzw-glan-sata3-usb3-ddr3-crossfire-matx-asrock,p1083797029,elektronika-p http://www.empik.com/asus-b85m-g-intel-b85-lga-1150-pcx-vga-dzw-glan-sata3-usb3-ddr3-matx-asus,p1083915078,elektronika-p

Do tego procesora (o ile nie planujesz kiedyś go wymieniać n-krotnie droższy i podkręcać go) spokojnie wystarczy... płyta która kosztuje coś w przedziale od "pod trzysta" do "pod czterysta" zł. Chyba, że masz jakieś specjalne wymagania. Coś takiego choćby.

Zdajesz sobie sprawę, że nie zawsze by to miało sens? Bywa tak, że developerzy dłubią bez przerwy, parę razy dziennie jest zmiana, bywa spokój, a i nie po każdej zmianie (np. w dvbapi) byłby sens kompilować. W wypadku kompilacji pod odbiorniki korzystam z timeline i na podstawie opisów (najmniej po paru godzinach po zmianie, albo po dniu, by w wypadu "szału zmian" nie robić kompilacji co chwilę) decyduję czy jest sens by daną wersję kompilować. Co i Tobie radziłbym.

nie jest wcale tak różowo, policzmy: dobra dwugłowicowa karta DVB-S2 to 350 zł. najtańsza w miarę sensowna płyta pod cpu haswell lub ivy bridge: 280 zł pentium g dual-core haswell/ ivy bridge: średnio 220 zł, można by celerona, ale dużo taniej to nie będzie ram 4gb kingston genesis/grey: 180 zł najtańszy zasilacz, który nie padnie po 2 latach używania: od 150 zł w górę zgrabna standardowa obudowa (o htpc nawet nie piszę) od 160 w górę w tym momencie dobiliśmy do 1340 zł pendrive na system: koszt pomijalny, pomijając to, że pendrive nie lubi częstego zapisu i może szybko paść, więc trzeba liczyć małe SSD alb hdd tanie, no to należy doliczyć koszty "na dysk" słabe/stare notebooki/laptopy z racji braku sprzętowego dekodowania mpeg4 odpadają, zostaje nowy sprzęt, który okazyjnie tani nie będzie, do tego trzeba doliczyć "tuner" na usb za jakieś 400 zł...

W kwestii technicznej, wersja 8917 właśnie utraciło status "stabilnej", stwierdzono błąd wprowadzony w 8904(?), skutkujący losowymi timeoutami na czytnikach fizycznych, archiwum zostało zaktualizowane, właśnie się kompiluje 8903, 8903 zostało wrzucone. Nasze 8705 dostało w wersji 8705 nmtd patch zastosowany w wersji 8769, znoszący limit obsługiwanych tiers w nagrze. 8705 nmt75 miało tylko doraźnie podniesiony limit.

doceniam Twoje dobre serce, ale jeśli w tym dziale wisi na samej górze ten wątek w którym na samej górze użytkownik może znaleźć potrzebne info, to uważam ponowienie tego pytania za... niewłaściwe. Czy to szukając ręcznie, czy wyszukiwarką, to jest/było łatwe do odnalezienia.

Mam wrażenie, że ograniczenie do 8bit faktycznie było, ale w starszych wersjach. Gdy testowałem freebox 7.1.7, to niektóre pikony które chodziły w tym czasie w "modzie" (chyba 8.2), źle się wyświetlały na 7.1.7. Więc by mnie nie zdziwiło, gdyby G2 RC1 już wspierało nawet pikony 32bit.

potwierdzam prawidłowe działanie, założenia: 1) bukiet wgrany ręcznie do /etc/enigma2 2) bukiet przeedytowany (zgodnie z wytycznymi z wątku) i... enigma tak jak trzeba NIE wyświetla wpisów "zapełniaczy". Dziękuję.

Nie wstawiał, ale jest źle. I po testach już wiem dlaczego: dreambox edit 5.3.0.0 (i starsze też) uważa się za mądrzejszego od użytkownika i jeśli do niego ktoś zleci importowanie bukietu, to podmienia: z #SERVICE 1:832:D:0:0:0:0:0:0:0: na #SERVICE 1:0:D:0:0:0:0:0:0:0: zaś jeśli plik zostanie brutalnie podmieniony na właściwy, to usuwa #SERVICE 1:832:D:0:0:0:0:0:0:0: z bukietu, traktując te wpisy jako błędne.

Fundamentalne: której wersji Graterli używasz? testowo wgrałem Twoją listę dla NC+ i... niestety widzę kanały które powinny być ukryte, wraz z ^M w nazwie..

Absolutnie wierzę, że taki problem mogłeś mieć, jesteś drugą osobą raportującą spowolnienie, jednak pierwszą która zgłasza problem w postaci zakończenia pracy. Tylko że bez logów, bez konfigów (z usuniętymi adresami, hasłami itd.), szanse na rozwiązanie problemu / ustalenie przyczyny są praktycznie bliskie zeru. Oscamy 8705 i 8917 są grubo przetestowane i powinny bezproblemowo działać.

Twój wywód jest logiczny, ale uważam za równie prawdopodobne, że to może być nie do końca przeanalizowane działanie + szeroko rozumiany korporacyjny opór...

Dokładnie o tym samym problemie piszemy i o tych samych objawach, cykanie i wzrost wartości "w oczach". LCC To jest ten sam rejestr/parametr tylko inaczej nazywany w różnych aplikacjach, opisany jako zmienna C1 plus słowna nazwa w Crystal Disk Info, chyba 189 w innych programach od Smart. Nie mam w tej chwili czasu sprawdzać dokładnie... Tylko że w Blue to możesz przestawić OSem, a dedykowane narzędzie na nim nie działa. Za to w Green (przynajmniej te, które testowałem) tego OSem nie zmienisz, tylko i wyłącznie narzędziami. Czemu to zrobili nie wiem, spisku bym się nie doszukiwał. Prędzej naprawdę ktoś wpadł na "genialny pomysł" jak oszczędzać energię, nie biorąc pod uwagę wszystkich konsekwencji, po czym jak to wprowadzili, (to z powodu oporu korporacji do zmian), zostało na dobre, mimo że to może być potencjalnie szkodliwe.

widać :P jeśli chodzi o płyty dla ludzi (pod hiper mobo hiper procesory pomijam), to było lga775, potem 1156, potem 1155, teraz najnowsze 1150. Nie raz i nie dwa były okresy przejściowe kiedy, można kupić najnowszą generacje procesorów/płyt i generacje poprzednią. Raz są zgodne (gdy były w tym samym czasie sandy bridge i ivy bridge na 1155), a raz nie (jak teraz gdy są ivy bridge na 1155 i haswell na 1150)

Nie pójdzie. Dlatego Tobie oznaczyłem kolorami co musi z czym. Pentium G2xxx ma inne gniazdo (lga1155) procesora niż Pentium G3xxx (lga1150) B75 ma gniazdo pod procesory na lga1155, B85 ma gniazdko dla proc. na lga1150 Jak się odrobię, za jakąś godzinę czy coś koło tego, to zobaczę z czego jest wybór.

Ważne: Twoja kombinacja jest niemożliwa. Pomyliłeś dwie generacje płyt/procesorów. albo B75 i Pentium G2xxx albo B85 i Pentium G3xxx Osobiście ja bym głosował za B85 i Pentium G3xxx

Mickey: Niekoniecznie. Taki zasilacz z czarnej listy może wzorowo chodzić dopóki mi się nie dołoży tych paru czy parunastu WATT w idle i kolejnych pod obciążeniem. Dołożenie karty może skutkować chwilowym za duże obciążenie przy starcie... ... osobna sprawa, że ta płyta ze względu na chipset może być wybitnie sprawiająca problemy, tu przyznaję w pełni Tobie rację.

jakby to delikatnie ująć: zasilacze Akyga zajmują zaszczytne pierwsze miejsce na forum pclab na czarnej liście zasilaczy, których pod żadnym pozorem nie powinno się kupować, a tym bardziej używać. Cytuję za PCLAB.PL:

Gwoli kronikarskiego obowiązku. Oprócz fajnego smartreadera od Argolis, na wiodącym portalu aukcyjnym ;) można nabyć nie aż tak "wypasiony" czytnik, ale też dość interesujący, czyli Phoenix v9.6, w który wbudowano 6 kwarców, dzięki czemu wspiera on częstotliwości 3.57, 3.68, 6, 8, 10 i 12 MHz. Zdjęcia poniżej:

wdech, wydech, wdech, wydech, jestem oazą spokoju, jestem o... ;) Ok. Postaram się jeszcze raz to wytłumaczyć i tym razem nie robić skrótów. [*]Problem dotyczy głównie dysków "Green", które mają być mocno energooszczędne, co osiągnięto agresywnym autoparkowaniem głowic, domyślnie co 8 sekund. Jeśli dysk parkuje głowice co 8 sekund, a OS czy NAS czy dowolny inny sprzęt zapisuje na nim coś co 10 sekund, to się zaczyna robić "masakra". Masakra, bo dysk potrafi z tego powodu wykonać paręset tysięcy (a nawet przekroczyć milion) cykli parkowania, to szczególnie dotyczy sprzętów typu NAS. Przy rozsądnie ustawionym timerze (na sugerowane wcześniej 300 sekund) ten sam typ dysku w tym samym czasie wykona parę do parunastu tysięcy cykli. Z moich obserwacji wynika, że w PC służącym jako magazyn danych dysk mający ~16000 godzin przebiegu ma mniej więcej porównywalną ilość cykli parkowania co godzin pracy. Dysk roboczy ma ilość cykli * 2, dysk z nie przestawionym timerem... *10 czyli ~160 tysięcy. Przy czym (podobno) deklarowana żywotność układu mechanicznego wynosi 300 tysięcy cykli. Jeszcze raz wyraźnie piszę: chodzi nie o usypianie dysku, tylko o autoparkowanie głowic. To są dwie zupełnie inne sprawy. [*]wdidle3.exe (oraz to dedykowane narzędzie linuksowe) są jedynymi narzędziami które pozwalają na zmianę w rejestrze odpowiedzialnym za timer od autoparkowania. NIE WYŁĄCZYSZ TEGO TIMERA przy pomocy hdparm -B 255 /dev/sda, nie bo nie - bo tak sobie WD uwidział - i już. Dokładniej pisząc, to polecenie hdparm -B 255 /dev/sda jako ustandaryzowane "nie sięga" w rejestr odpowiedzialny za timer "idle3" To można zrobić tylko tymi dwoma dedykowanymi narzędziami. [*]wdidle3.exe działa wyłącznie w DOS, w "real mode", okienko "dos" w windows nic nie da, ani maszyna wirtualna / emulator w linuxie. [*]wdidle3.exe działa wyłącznie na natywnych portach, wbudowanych w chipset, nie działa na portach sata z dodatkowych kontrolerów. [*]wdidle3.exe oddziałuje na wszystkie dyski WD, jakie są wpięte gdy jest uruchomiony, więc dyski nie poddawane zabiegowi należy odpinać. [*]Tak, masz rację, że wystarczy rejestr przestawić raz. [*]"Uśpij dysk HDD po czasie" ma się nijak do tego narzędzia, bo usypianie to jedno, a autoparkowanie głowic do "landing zone" to drugie. [*]Natomiast autoparkowanie co 8 sek. ma się "źle" do części systemów operacyjnych, urządzeń typu NAS, itd., gdy z powodu opisanego w punkcie 1. To by było na tyle...

Gdybyś sobie zadał trud by to sprawdzić, to byś (już) wiedział że nie wystarczy. Standardowe mechanizmy systemu operacyjnego, czy to windows czy to linuxa nie mają wpływu na rejestr który odpowiada za zmienną odpowiedzialną za timer idle3, możesz sobie polecenie podane co najwyżej w ramkę opracowić, bo nim tego timera nie przestawisz. Jeśli chodzi o ten timer, "pod linuxem", to odsyłam tutaj na dalszą lekturę.

Z tym nie działaniem, to prawdopodobnie jest jak z rozdawanymi rowerami na placu czerwonym ;) Są faktycznie doniesienia, że niektóre modele po użyciu tego narzędzia z parametrem /D wyłączającym tą funkcję kompletnie, zaczynają dziwnie pracować, ale przestawienie timera na inną wartość normalizuje ich pracę. Z tego też powodu zalecane jest użycie /S300, co ustawia autoparkowanie po czasie 5 minut bezczynności. Nie spotkałem się z przypadkiem "ubicia" dysku tym narzędziem, ale nie mogę zagwarantować, że komuś użycie tego narzędzie nie zepsuje dysku. Jego użycie jest na odpowiedzialność i ryzyko zainteresowanego. Oficjalnie to narzędzie jest przeznaczone dla dość wąskiej grupy modeli (jego użycie dla innych modeli jest na własną odpowiedzialność) i oficjalnie mało dysków na tą przypadłość cierpi, tyle że moją praktyka wskazuje na coś innego. Jak do tej pory wszystkie EARS i EZRX (plus parę innych modeli) jakie mi wpadły w ręce, wymagały przestawiania tego parametru.

Stówkę więcej, ale za nowy. A używane, które możesz kupić mogą być w różnym stanie... Nein. nBox obsługuje tylko SATA1, dyski wspierają SATA1, SATA2, SATA3, przy czym domyślnie idą w SATA3, i można wymusić ograniczenie do SATA2, ale dysk powinien (i zazwyczaj tak się dzieje) automatycznie wynegocjować samemu przejście do SATA1. Zworka się przydaje tylko wtedy, gdy "automat" zawodzi i trzeba wymuszać tryb pracy ręcznie. Możliwość wymuszenia SATA1 by była przydatna, ale nie jest niezbędna. Żywy dowód, że dysk SATA3 chodzi masz w wiadomości mickye'go tutaj.