lloyd75

Dzięki, wszytko gra. Pozdrawiam.

Witam, dzisiaj po aktualizacji (z pilota), która trwała ponad pół godziny i nie została zakończona, wyszedłem pilotem poprzez exit, przy próbie ponownej aktualizacji znowu trwała w nieskończoność, zrestartowałem pudło. Stanęło na logo. Przez shel zrobiłem sysupdate, następnie reboot i pudło wstało, jednak nie widzi już internetu: >ping 1.1.1.1 ping: error while loading shared libraries: libgcrypt.so.20: cannot open shared object file: No such file or directory Pudło się podniosło i widzę programy, jednak aktualizacja nie może być dokończona. Co jest nie tak? Pozdrawiam. lloyd

Spróbuj z czystej ciekawości "poużywać" jakiejś łatwej dystrybucji Linuxa, może nawet najbardziej popularnego Minta. Tak przez tydzień. Myślę, że jeśli jesteś na tyle "ciekawski", że tutaj trafiłeś, to Linux może zostać u Ciebie na dłużej. Jest naprawdę poręczny i praktyczny, i "ma menu start" ;) . Wówczas pytania kolegów o jakiś "egzotyczny" ;) system plików będziesz traktował z "przymrożeniem oka". Dodatkowo poczujesz "dziwną naturalność" korzystania z GOS'a.

Może faktycznie coś z USB: przed kraksą włożyłem nowy pendrive (wcześniej miałem mniejszy), uruchomiłem ESI, zrobiłem partycje (w tym SWAP), rozpakowałem obrazy systemu na partycji pendrive i zrobiłem restart (uruchom ponownie) - chciałem uruchomić system z USB i ESI zatrzymało się na napisie "restart systemu". Na pewno nie użyję już tego pena w ESI.

Dzięki, wieczorem podłączę i zobaczę czy zobaczę ;).

Próbuję sie nie złościć - ktoś w trakcie pisania mojej odpowiedzi przeniósł mój wątek i odpowiedź automagicznie zniknęła. Pisałem o ESI88 w temacie ESI88. Nie nadążam... Chodzi o to, żeby jej nie znaleźć? Teraz odpowiedzi w skrócie: System jest czysty, zmieniłem tylko skórkę na "drugą od góry" - nie pamętam nazwy. System nie jest wystawiony na niebezpieczeństwa z internetu - chodzi po LAN'ie - multiroom 2 tunery ESI i DSI (z kartą). Nie mogę nic wybrać, gdyż mam ciemność na wyświetlaczu tunera. Jeśli chodzi o uboot - w jaki sposób można sobie z tym poradzić - wcześniej miałem nBox ADB 5800SX i zdarzyło mi się przywracać uboot za pomocą zworki. Jak mogę to zrobić w przypadku ESI? Mam kabel PL2303 Profilic, który nie raz uratował mi Katherine - jednak tam nie dało się chyba "zniknąć" uboot'a? Dziękuję za pomoc. EDIT: nie jestem niestesty sam: http://forum.xunil.pl/index.php/topic,1450.0.html do Moderatora -> ten post też został przniesiony, do "odpowiedniego" działu? I dlatego go wcześniej nie znalazłem.

Witam, mam MAŁY problem z ESI-88: po restarcie (z pilota "uruchom system ponownie") ESI zatrzymał się z komunikatem na wyświetlaczu "Restart systemu" (czy coś takiego). Z terminala nie mogłem się już do niego podłączyć, więc niestety musiałem wyjąć wtyczkę. I to by było na tyle. System nie wstaje, jedynie świeci się czerwona dioda, wyświetlacz jest ciemny, dysk startuje. Jeśli uruchomię (włoże wtyczkę) z wciśniętym przyciskiem OK/power (środkowy na front-panelu) - wówczas na wyświetlaczu pojawia się zegar 00:00 i tak sobie chodzi, jako zegar ;) i reaguje na ten przycisk - przechodzi w standby - wyłącza dysk i przyciemnia wyświetlacz lub włącza dysk i rozjaśnia. System chodził w NOR i był to ostatni GOS - stabilny, zainstalowany jako świeży. Pochodził trochę czasu - od wydania. Wcześniej zero problemów - przeróbka przez kolegę z forum. Zasilacz zmieniłem - nie pomogło. Ktoś mi może coś podpowiedzieć? EDIT: wiatrak nie kręci się.

Z tą chwilową siłą sygnału 0. Może źle ustawiłeś tuner, spróbuj: 1: Tuner A - ustaw na: prosty, jeden, HOT BIRD. Tuner B - nie skonfigurowany 2: Ustawienia -> Inne - > Preferowany Tuner - > Tuner A, to samo niżej do nagrywania. EDIT: u mnie szybkość przełączania jest chyba poniżej sekundy. Chyba tylko na Dreamie na OpenPLI tak szybko miałem. Karta oczywiście jest u mnie - mój domowy multiroom.

Jest szybsze, bez dwóch zdań. Miałem 2 x BSLA, teraz mam ESI88 i DSI87. To ostatnie maleństwo najszybsze ;) . Poważnie. Dziękuję. EDIT: A może jednak coś podpowiem: oscam - sprawdź w oscam.conf jaki masz parametr 'nice', ustaw go na 'nice = 19', GUI - wyłącz informację na temat systemu kodowania. Powinno znacznie przyspieszyć.

Pewnego razu pojawił mi się problem, że po każdym restarcie systemu miałem sprawdzamy 500G dysk. Cholernie długo to trwało (szczególnie dla dzieci). Wywnioskowałem, że jeśli (o ile dobrze pamiętam z młodości) dysk jest sprawdzany co 180 dni, a data/czas po restarcie - a przed synchro via ntpd - jest bliżej "nie dokładna", może się zdarzyć z dużym pradwopodobieństwem sprawdzanie dysku. Wobec tego wyłączyłem sprawdzanie przez i(nterwał czasowy)=0. A, że to linux, więc powinno zadziałać :). I wydaje mi się, że zadziałało. O parametrze w /etc/sysconfig/system.conf nie wiedziałem :/, jednak gdy sprawdziłem mam: cat /etc/sysconfig/system.conf | grep fsch # fscheck --> off (default) nie sprawdzaj systemĂłw plikóŠpodczas startu systemu # fscheck --> on - sprawdzaj systemĂłw plikóŠpodczas startu systemu fscheck=on pomimo tego, że nigdy go nie zmieniałem (a defalut miałby być off).

Jeśli komuś przeszkadza sprawdzanie dysku przy uruchomieniu może to wyłączyć poprzez polecenie: tune2fs -i 0 /dev/sda1 sda1 - pierwsza partycja dysku sda. ;) Chciałem jaśniej, ale jestesm po grillu pierwszomajowym :P EDIT: tak sobie myślę, że sprawdzanie dysku przed ustaleniem czasu systemowego może być lekko problematyczne (zapis daty i godziny sprawdzania dysku, gdy jest nie ustalona).

Są to podstawy linuxa. Runlevel. Inofrmację znajdziesz we wszystkich językach świata. To forum ma nieco inną misję, niż nauka podstaw linuxa.

Po dzisiejszej aktualizacji mój BSLA odżył. Zdecydowanie szybiej działa i od razu reaguje na pilota. Dzięki tux i ekipa.

Ja też już nie domagam. Właśnie sobie skojarzyłem, że już od dawna nie rozwijam się w temacie Linux'a. Zatrzymałem się w czasie aresztowania Hansa Reisera. Szok. Nie będę pisał za co. A byłby to pewnie teraz jedyny obowiązujący system plików ;). Taki offtop. Dzięki, zaraz sobie poprawię.

Cześć, czy tylko mi nie udaję się zainicjować dysku? System pisze, że jest zajęty i nie można go zainicjować. Mogę zrobić to ręcznie, ale chyba powinno działać "z automatu"? Poza tym OS chodzi jak burza. BSLA to rakieta ;). Na Twoim systemie (a wcześniej Freeboxa) już prawie 1,5 roku. Do kondensatorów nie zaglądałem :) Pozdrawiam.

Cześć, po aktualizacji mam problem z pilotem. Tux, mógłbyś do repo dodać alternatywną obsługę pilota? BSLA, oryginalny pilot. Dzięki, za szybką pomoc - "nie idzie" nic (prawie nic) przełączyć. EDIT: deszczomierz nie mierzy opadów? (pytanie przed postem). EDIT2: nie mam postów? Myślałem, że kiedyś już coś tutaj pisałem ;). Za dużo piwa :P EDIT3: a co to za OSX u starego Linuksiarza? Da się tego używać? EDIT4: "remote-raw - 0.0.1 - Remote control RAW mode". Jest w repozytorium. Szukałem czegoś z "lirc". Przepraszam i życzę wesołego święta kobiet.